Po zaciętym i wyrównanym meczu, koszykarze Górnika Trans.eu Wałbrzych pokonali na własnym parkiecie Kotwicę Kołobrzeg 70:68, czym zapewnili sobie 8 miejsce w I lidze i udział w fazie play-off. W ćwierćfinale rozgrywek rywalem wałbrzyszan będzie zwycięzca sezonu zasadniczego – Śląsk Wrocław.
Od początku gra toczyła się kosz za kosz. Mimo ogromnej przewagi w walce na tablicach (zbiórki: Górnik 17, Kotwica 4), wałbrzyszanie nie byli w stanie w I kwarcie wypracować przewagi. Sytuacja zmieniła się, gdy w II ćwiartce Górnik przyspieszył grę. Sygnał do ataku dał kapitan wałbrzyszan Rafał Glapiński, który trafił za trzy punkty. W 15 min., przy stanie 28:20, sędziowie ukarali przewinieniem technicznym trenera gości, co zaowocowało rzutem wolnym i piłką z boku dla gospodarzy. Kapitan Górnika trafił, a potem dwa oczka dołożył Piotr Niedźwiedzki i było już 31:20. Po chwili szkoleniowiec Kotwicy poprosił o czas, ale na długą przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu biało – niebieskich 39:30.
Po zmianie stron przyjezdni postawili agresywną obronę i poprawili celność rzutów. Efekt? W 28 min. spotkania był już remis 46:46! W końcówce III kwarty ważne punkty zdobyli Niedźwiedzki i Hubert Kruszczyński, dzięki czemu na ostatnie 10 minut Górnik wyszedł prowadząc 50:47. Początek ostatniej odsłony dawał nadzieję na spokojną końcówkę, bo po trzech dwupunktowych akcjach wałbrzyszanie w 34 min. wygrywali 56:49, ale dwie akcje Jakuba Zalewskiego (3+2) zmusiły trenera Marcina Radomskiego do przerwania gry. I choć „Czarodzieje z Wydm” w końcówce zawodów zdołali zbliżyć się na dystans jednego punktu, to górnicy wytrzymali presję i wygrali 70:68.
– Byliśmy bardzo zdeterminowani, by wyszarpać to zwycięstwo. Nie szło nam w ataku, skuteczność mieliśmy dramatyczną, więc walczyliśmy w obronie. Na własne życzenie doprowadziliśmy do nerwówki, ale mimo słabej gry zdołaliśmy zwyciężyć – cieszył się po końcowej syrenie Grzegorz Małecki.
– Zespół wykazał się wielką ambicją i wolą walki w wywalczeniu niczyich piłek. Nasz atak nie wyglądał tak, jakbyśmy tego chcieli, ale w takich meczach najważniejsze jest, żeby zabezpieczyć zwycięstwo i to się nam udało. Awansowaliśmy do fazy play off, czego nikt nie spodziewał się na początku tego sezonu – dodał Marcin Radomski.
W ćwierćfinale Górnik zagra ze Śląskiem. Gra toczy się do trzech zwycięstw, a pierwsze dwa mecze zostaną rozegrane 6 i 7 kwietnia we Wrocławiu o godz. 15.00. Trzecie spotkanie zostało zaplanowane na 13 kwietnia w Wałbrzychu, a ewentualne czwarte na 14 kwietnia – także w Wałbrzychu. Jeśli w rywalizacji będzie remis, to decydujący mecz zostanie rozegrany 17 kwietnia we Wrocławiu.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Energa Kotwica Kołobrzeg 70:68 (18:18, 21:12, 11:17, 20:21)
Górnik Trans.eu: Niedźwiedzki 14, Wróbel 11, Kruszczyński 10, Małecki 10, Durski 7, Glapiński 7 (1×3), Ratajczak 6, Spała 3 (1), Krzywdziński 2, Der.
(RED)
