Wyobraźcie sobie taką scenkę. Do idącego chodnikiem niepozornego i zachowującego się spokojnie Kowalskiego podchodzi łysol o tępym wyrazie twarzy i kilkakrotnie wali go w twarz.
Szum, a nawet monotonny grzmot morza, działają na mnie odprężająco. Obserwacja prastarego, odwiecznego elementu ziemskich żywiołów i fal niestrudzenie przemierzających przestrzeń od horyzontu po brzeg,
Jedną z fundamentalnych zasad wpajanych maluchom przez ich rodzicieli, jest „co za dużo, to niezdrowo”. Milusińscy zazwyczaj niewiele sobie robią z tej życiowej mądrości i