Uroczysty wernisaż wystawy „Ulicami Walimia” autorstwa Henryka Motowilczuka przyciągnął nie tylko lokalnych artystów i wielbicieli sztuki, ale przede wszystkim mieszkańców, którzy odnajdywali znajome miejsca utrwalone na płótnach ręką „mistrza sztuk wszelakich” – jak lubi zwać się ich twórca.
Podczas otwarcia wystawy goście mieli okazję poznać nietuzinkową postać artysty, który – prócz niewątpliwych talentów malarskich – odnajduje się także w rzeźbie, snycerstwie, kulinariach, wszelkiego rodzaju majsterkowaniu, a nawet w muzyce. Dzieła Henryka Motowilczukamożna podziwiać do 30 kwietnia, w godzinach otwarcia Centrum Kultury i Turystyki w Walimiu, czyli do godziny 18.00.
Ale walimskie centrum kultury nie zwalnia tempa. Kilka dni temu odbyło się spotkanie z Arturem Raczyńskim, który jest posiadaczem kart pamiątkowych odziedziczonych po swojej mamie. Tym samym rozpoczęły się przygotowania do kolejnej wystawy, która najprawdopodobniej zostanie zaprezentowana po koniec maja 2024 r. Tym razem będzie to wernisaż wyjątkowych kart, na których znajdą się ulice Wałbrzycha i Świdnicy, a także zamki i pałace, w tym zamek Grodno.
(KŻ, RED)