Wypadek czy pobicie?
Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu, prowadzą dochodzenie w sprawie domniemanego pobicia obywatela Ukrainy w jednym z wałbrzyskich lokali. 69-letniemu mężczyźnie, podejrzanemu o dokonanie tego czynu, prokurator postawił zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego.
Do redakcji Tygodnika DB 2010 zostały przesłane zdjęcia z jednego z wałbrzyskich lokali, na których utrwalona została akcja udzielania pomocy mocno krwawiącemu mężczyźnie. Osoba, która przesłała fotografie, poinformowała redakcję o pobiciu obywatela Ukrainy, który jest zatrudniony na jednej z wałbrzyskich budów. Zdarzenie potwierdził nam Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu.
– 23 października około godziny 23:30 funkcjonariusze otrzymali informację o tym, że znajdujący się w stanie nietrzeźwości 55-letni mężczyzna stracił równowagę wychodząc z jednego z lokali i wpadł na szybę w drzwiach, doznając poważnego urazu głowy. W toku wykonanych czynności procesowych, policjanci ustalili, że do zdarzenia mogło dojść nie w wyniku nieszczęśliwego wypadku, a czynu zabronionego przez prawo, dlatego do sprawy zatrzymany został 69-letni mężczyzna, który może mieć związek z tym zdarzeniem. W środę podejrzanego mężczyznę funkcjonariusze doprowadzili do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego. Od opinii biegłego zależeć będzie, czy kwalifikacja dotyczyć będzie średniego, czy też ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W sprawie oczywiście wykonywane są dalsze czynności procesowe, mające na celu ustalenie pełnych okoliczności tego zdarzenia – wyjaśnia podkomisarz Marcin Świeży.
Z nieoficjalnych informacji, które zostały przekazane naszej redakcji Tygodnika DB 2010 wynika, że po przewiezieniu do szpitala poszkodowany mężczyzna został poddany operacji.
– Lekarze twierdzą, że istnieje ryzyko trwałego uszkodzenia pękniętego oka i utraty w nim wzroku. Dramaturgii sprawie dodaje fakt, że 55-letni mężczyzna już wcześniej miał uszkodzony wzrok w drugim oku – relacjonuje nasz informator. – Zdarzenie jest szokujące, bo dwóch obywateli Ukrainy spokojnie bawiło się w sobotni wieczór w jednym z wałbrzyskich lokali. Jeden z nich został pobity przez właściciela tego lokalu, bo… nie zapłacił 10 zł za wejście! Tymczasem nikt mu nie powiedział wcześniej, że trzeba zapłacić. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce wzięli do radiowozu właściciela lokalu, ale potem go wypuścili i odjechali. Dopiero kolejnego dnia wieczorem odnaleźli kolegę poszkodowanego i go przesłuchali.
Według nieoficjalnych informacji, do których dotarł Tygodnik DB 2010, mężczyzna, któremu w tej sprawie został postawiony zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego, nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i przedstawia inną wersję darzenia. Twierdzi, że obywatel Ukrainy odmówił zapłaty rachunku i gdy usiłował go wyprowadzić z lokalu, ten się wyrwał i uderzył w drzwi, co spowodowało obrażenia. 69-latek twierdzi, że jego wersję potwierdza zapis monitoringu zainstalowanego w lokalu.
(RED)