https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Zabobony w czasach covidowych

Zabobony w czasach covidowych

Długie miesiące pandemii, które zdemolowały nam dotychczasowy porządek to także czas pojawienia się wielu nowych zabobonów. Kojarzone dotąd z ciemnotą i zacofaniem mają się bardzo dobrze w czasach postnowoczesnych. Zabobony rozumiane jako bezpodstawna, uparcie żywiona i niewrażliwa na jakąkolwiek argumentację wiara w istnienie związku przyczynowo – skutkowego między zdarzeniami na świecie.

Ujawnionym ostatnio zabobonem jest wiara w magiczną moc prawa. To zabobon, któremu uległa część tzw. sanitarystów, czyli zwolennicy obowiązkowych szczepień przeciwko Covid.

Wałbrzyscy radni miejscy podjęli w 29 kwietnia 2021 r. uchwałę w sprawie wprowadzenia obowiązku szczepień przeciwko COVID-19 przez mieszkańców Wałbrzycha oraz inne osoby wykonujące pracę na terenie tego miasta. Od kilkunastu dni wokół tego (nie)aktu toczy się burza, bo nie ma wątpliwości, że organ uchwałodawczy gminy nie może w takich sytuacjach wchodzić w buty parlamentu, który ustawą wprowadza obowiązek szczepień i ministra zdrowia, który określa katalog chorób, na które szczepienie jest obligatoryjne. Na temat przekroczenia swoich kompetencji przez radnych powiedziano i napisano już bardzo dużo. Ale radni „prezydenccy” idą w zaparte. Jeden z nich na Twitterze, zachwycając się sznurem aut czekających na iniekcje w punkcie Drive-Thru, napisał: „Ani majówka, ani deszcz nie przeszkadza, tym, którzy się szczepią. Duże brawa dla medyków. Brytyjski lekarz Jenner w 1796 r. wymyślił szczepionkę i odtąd świat skutecznie zwalcza wszelkie choroby i epidemie. Uchwała RM w sprawie szczepień to jedyna droga do zakończenia epidemii COVID-19”. Radny tym samym uwierzył w zabobon, że przepisy prawne mają moc zwalczenia chińskiego wirusa, a obowiązek szczepień wprowadzony przez nieuprawiony organ doprowadzi do szybkiego powrotu do normalności. Dobrze, że w tym tygodniu władze Wałbrzycha naprawiają błąd i zamiast obligu wprowadzają system zachęt do szczepień, jednocześnie popularyzując ofertę miejskich instytucji kultury.

Kolejny zabobon, tym razem wyznawany nie przez sanitarystów ale przez ich niektórych oponentów, to przekonanie, że za pandemią, masowymi szczepieniami itd. stoją „określone siły”, wiadome czynniki, wielcy tego świata itd. Zwolennicy teorii spiskowych mają to do siebie, że znają odpowiedzi na pytania o sprawczość procesów, rozpoznają liderów spisków i ich intencje. Ludzie ci zwykle kwestionują sens szczepień jako takich, tworząc grono tzw. negacjonistów. Głoszony przez nich pogląd o tym, że światem rządzą spiski, które oni zdemaskowali, jest typowym zabobonem, bo wprawdzie światem od zawsze rządzą mniej lub bardziej jawne mniejszości, ale tajne spiski mają to do siebie, że są tajne i raczej byłoby dziwne, że wiedza o nich znajdowała się na portalach internetowych. Kiedy o polskie środowisko negacjonistów pytał mnie niedawno Andrew Higgins z „The New York Times” zwróciłem uwagę, że wylęgarnią tego typu poglądów, teorii i wizji jest właśnie Ameryka. Przez internet dotarły także do nas.

Warto podkreślić, że aktywność zwolenników zabobonu tajnych spisków działa – niestety – na niekorzyść tych ludzi, którzy po prostu szczepień się boją, mają wątpliwości, nie ufają im. I np. nie lubią wielkich koncernów farmaceutycznych, których przychody często porównywać można do budżetów państw. Świetnie ten stan rzeczy opisał popularny publicysta: „ludzie mają jednak pełne prawo stawiać pytania i zbywanie ich wyższościowym odwoływaniem się do „nauki” bez wyjaśniania czegokolwiek lub wprost nazywanie foliarzami i szurami niczego nie zmieni, a przeciwnie – może sytuację jeszcze pogorszyć.”

Kiedy za kilka miesięcy wyjdziemy z okresu pandemii, a „czasy covidowe” staną się przeszłością, warto abyśmy wyciągnęli z nich lekcję, że zabobony wyznawane przez różne strony sporów są szkodliwe i należy je odrzucać.

Piotr Sosiński

Od redakcji: autor jest doktorem nauk prawnych, był zastępcą prezydenta Wałbrzycha i radnym Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.

***

Redakcja nie odpowiada za przedstawione dane, opinie i stwierdzenia, które stanowią wyraz osobistej wiedzy i poglądów autora. Treści zawarte w felietonie nie odzwierciedlają poglądów i opinii redakcji.

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty