Mieszkańcy bronią uzdrowiska
Szerokim echem wśród mieszkańców Jedliny – Zdroju odbiła się informacja o planach likwidacji działalności uzdrowiskowej w tamtejszym Domu Zdrojowym. Grupa mieszkańców, pracowników uzdrowiska oraz jedlińskich samorządowców protestowała przeciwko tym zamierzeniom.
– Samorząd Województwa Dolnośląskiego w najważniejszym obiekcie uzdrowiskowym w Jedlinie-Zdroju, czyli Domu Zdrojowym, ma zamiar zlikwidować: szpital uzdrowiskowy, sanatorium i zakład przyrodoleczniczy. Wyrażamy swój stanowczy protest! To może pozbawić miasta funkcji uzdrowiskowej – alarmował w ubiegłym tygodniu Leszek Orpel, burmistrz Jedliny-Zdroju. 1 grudnia Rada Miasta Jedlina – Zdrój zwróciła się z apelem do prezesa Uzdrowiska Szczawno – Jedlina S.A. Ireneusza Grzybowskiego oraz do Marszałka Województwa Dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego, reprezentującego większościowego akcjonariusza spółki, czyli Województwo Dolnośląskie o powrót do debaty z samorządem Gminy Jedlina – Zdrój dotyczącej przyszłości oraz kierunków rozwoju i zagospodarowania jedlińskiej części przedsiębiorstwa uzdrowiskowego, czyli obiektów i terenów uzdrowiskowych w Gminie Jedlina – Zdrój.
Zarząd Województwa Dolnośląskiego wydał oświadczenie, w którym czytamy:
– (…) W obecnym, bardzo trudnym dla uzdrowisk czasie pandemii, niezwykle ważne jest szukanie źródeł finansowania, które pozwolą przetrwać kryzys. Uzdrowisko Szczawno-Jedlina znalazło rozsądne rozwiązanie, dzięki któremu utrzyma swoje funkcjonowanie i zachowa miejsca pracy. Co istotne, do końca grudnia bieżącego roku Uzdrowisko prowadzi działalność leczniczą w Domu Zdrojowym, do której Spółka musi i tak dopłacać. Od stycznia 2021 roku Dom Zdrojowy, ze względu na niskie i nieakceptowalne stawki z ZUS nie realizowałby turnusów leczniczych. Dlatego Spółka znalazła rozwiązanie dochodowe, które pozwoli na wykorzystanie obiektu do realizacji wysokiej jakości usług społecznych. Wydzierżawienie Domu Zdrojowego w Jedlinie – Zdroju pod realizację projektu unijnego umożliwi ciągłość funkcjonowania obiektu w celach społecznych i okołomedycznych przy jednoczesnym zapewnieniu Spółce dochodu. Dzięki projektowi unijnemu w Domu Zdrojowym mogłaby być prowadzona potrzebna i społecznie wartościowa działalność opiekuńcza i pobytowa przeznaczona dla osób niesamodzielnych oraz osób z niepełnosprawnościami. Taka formuła funkcjonowania obiektu mogłaby, zgodnie z unijnym projektem, trwać przez najbliższe trzy lata. Działalność uzdrowiskowa w Jedlinie Zdroju jest niezagrożona (…) – zapewnia zarząd województwa.
Sprawą zajęli się także politycy.
– Z wielkim zaniepokojeniem przyjęłam informacje o planach zaniechania prowadzenia działalności uzdrowiskowej w Domu Zdrojowym w Jedlinie-Zdroju. Rozumiem, że Uzdrowisko Szczawno-Jedlina znajduje się w trudnej sytuacji ekonomicznej, a złe wyniki finansowe dodatkowo pogłębia kryzys wywołany przez światową pandemię koronawirusa. Nie kwestionuję również prawa urzędu marszałkowskiego do podejmowania decyzji w sprawie własnego majątku. Mój sprzeciw wzbudza jednak sposób w jaki przeprowadzana jest cała procedura. Wysłałam do Marszałka Województwa Dolnośląskiego interwencję z pytaniami dotyczącymi strategii działania i rozwoju spółki. Zaapelowałam również o przejrzystość przy podejmowaniu decyzji – powiedziała poseł na Sejm RP Izebala Katarzyna Mrzygłocka.
– Zlikwidować Uzdrowisko Jedlina – Zdrój? Nie możemy do tego dopuścić! Dołożę starań, aby przeciwdziałać pozbawieniu Jedliny-Zdrój funkcji uzdrowiskowej. W tym roku w czasie wakacji odwiedziłem Pijalnię Wód Mineralnych w Jedlinie Zdroju. Nigdzie jeszcze nie spotkałem się z tak życzliwą, chętną do pomocy i przekazania informacji obsługą. Świadczy to o tym, że mieszkańcom Jedliny-Zdrój zależy na mieście i uzdrowisku. Nie można tego zniszczyć – podkreśla Jacek Iwancz, radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
(RED)
O sprawie pisaliśmy także tutaj: