https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Koszty ważnych rzeczy

Tuż przed Świętami Bożego Narodzenia Rada Miejska Wałbrzycha uchwaliła budżet na rok 2020. To wydarzenie nie wzbudziło większego zainteresowania opinii publicznej. Zadaję sobie pytanie: dlaczego lokalne media zupełnie ignorują najważniejsze dla miasta decyzje rady miejskiej? Nie wierzę, że o tym decyduje tylko niewątpliwy urok Prezydenta Wałbrzycha. A może to ja, podobnie jak i Regionalna Izba Obrachunkowa (RIO), mylimy się widząc zagrożenia dla finansów naszego miasta?

Tym razem radnym udostępniono opinię RIO przed sesją rady miejskiej, na której przyjęto budżet na obecny rok. Przypomnę, że przed uchwaleniem budżetu na 2019 r. taką opinię zatajono przed radnymi. Zastanawiam się też, ilu radnych zapoznało się z tymi opiniami, ale sądząc po dyskusji, a właściwie po jej braku i wyniku głosowania, opinie RIO nie robią na nich żadnego wrażenia. Ale po kolei.

Według prognozy pani skarbnik miasta, koniec roku powinien zamknąć się długiem ponad 643 milionów złotych. Czy to dużo? W przyjętym w grudniu ubiegłego roku budżecie Wałbrzycha na 2020 rok zaplanowano dochody bieżące na poziomie 688 mln złotych. Wynika z tego, że zadłużenie miasta przekracza 90% tych dochodów. Oprócz dochodów bieżących budżet powinien zostać zasilony dochodami majątkowymi na poziomie 162 mln zł. Zaplanowane wydatki, które poniesie miasto w tym roku, to ponad 938 milionów złotych, w tym wydatki bieżące zaplanowano na poziomie ponad 662 mln złotych. Rok 2020, według uchwalonego budżetu, powinien zamknąć się deficytem przekraczającym 87 mln zł. Deficyt ten ma być sfinansowany kolejnym kredytem. Opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej (otrzymaliśmy trzy), w tym „w sprawie o możliwości sfinansowania deficytu Miasta Wałbrzycha przedstawionego w projekcie uchwały budżetowej Miasta Wałbrzycha na 2020 rok”, wskazują na zagrożenia, których większość radnych nie dostrzega. Rada uchwaliła budżet głosami wszystkich radnych Klubu Romana Szełemeja (20 głosów „za”), przy trzech głosach przeciwnych (radni PiS: C. Kuriata, B. Mucha i niżej podpisany) i dwóch głosach wstrzymujących (A. Adamkiewicz i R. Wierzbicka).

Regionalna Izba Obrachunkowa zwraca uwagę:

Planowany w 2020 roku deficyt budżetu gminy w kwocie 87 371 583,00 zł oraz źródło jego sfinansowania – dotyczy wydatków majątkowych, które nie znajdują pokrycia w prognozowanych dochodach majątkowych. Wydatki majątkowe są wyższe od dochodów majątkowych o kwotę 113.119.883,00 zł.

Co na to radni? Uchwalili budżet, który daje upoważnienie prezydentowi miasta do zaciągnięcia kolejnych czterech kredytów na łączną kwotę ponad 144 mln. Warto zwrócić uwagę, że dwa z tych kredytów – pierwszy na kwotę 55 mln zł oraz drugi na kwotę ponad 26,6 mln zł – to kredyty, które będą spłacane w latach 2022-2033. Ten drugi kredyt zaciągamy na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Czyli bierzemy kredyt by spłacać kredyt! Regionalna Izba Obrachunkowa, w opinii do Wieloletniej Prognozy Finansowej stwierdza:

Taka konstrukcja budżetu, gdzie nie planuje się bieżącej nadwyżki budżetu na spłatę zobowiązań  zaliczanych do tytułów dłużnych, lecz na ich spłatę zaciągane są kredyty, pożyczki, emitowane obligacje komunalne oraz uchwalanie budżetu z deficytem, sfinansowanym przychodami zwrotnymi może uniemożliwić realizację ustawowych zadań nałożonych na gminę.

Ponadto RIO wskazuje, że:

Organy samorządu terytorialnego ponoszą odpowiedzialność za sytuację finansową jednostki, a w szczególności za celowość i realność planowanych wydatków.

Ta ostatnia uwaga RIO, podobnie jak poprzednie, została zbagatelizowana przez większość członków Rady Miejskiej Wałbrzycha. Pozostaje pytanie: czy radni Klubu Romana Szełemeja są świadomi, że rada miejska, w której zasiadają, jest organem samorządu terytorialnego do którego uwagi Regionalnej Izby Obrachunkowej były adresowane?

Na zakończenie trochę danych statystycznych. Na koniec 2018 roku Wałbrzych znalazł się na piątym miejscu w Polsce pod względem zadłużenia per capita (czyli na jednego mieszkańca), które wynosiło 4 889 zł. Po miesiącu „awansowaliśmy” na czwartą pozycję w tym rankingu, gdyż jego lider – gmina Ostrowice – przestał istnieć jako jednostka samorządu terytorialnego… Jeżeli chodzi o zadłużenie miasta w stosunku do dochodów, to Wałbrzych nie ma już kogo wyprzedzać, ani obawiać się, że jakaś gmina nas wyprzedzi. Jesteśmy liderem! W roku 2018 zadłużenie Wałbrzycha wyniosło 94,9 %  w stosunku do dochodów. Za nami, na drugiej pozycji, znalazł się Toruń z wynikiem 78,3 %, a na najniższy stopniu „pudła” zmieściło się Krosno z wynikiem 70,1 %. Ranking obejmuje też miasta na prawach powiatu. I tu też oczywiście Wałbrzych otwiera pierwszą dziesiątkę, którą zamykają Wrocław i Rzeszów, jakże ze „skromnym” wynikiem – odpowiednio 57 i 54,6 %. Powyższe dane opublikował dziennik „Rzeczpospolita” 30.06.2019 r. W tym artykule zwrócono uwagę, że latach 2011-2018, czyli za rządów prezydenta Romana Szełemeja, zadłużenie Wałbrzycha wzrosło o 280 mln zł. W 2018 wynosiło już 590 mln. zł. Redakcja „Rzeczpospolitej” zwróciła się do prezydenta o komentarz i opublikowała jego odpowiedź.

Gdybym ograniczył inwestycje, nikt by mnie nie docenił za zmniejszenie zadłużenia, tylko zganił za niezrobienie ważnych rzeczy w mieście – zaznaczył Roman Szełemej (!).

Mamy za sobą 2019 rok, kolejne zwiększenie zadłużenia o ponad 50 mln złotych. Byłoby pewnie większe, gdyby nie „kroplówka” podana miastu przez agendę tak nielubianego przez większość radnych Rządu PiS. To Polski Fundusz Rozwoju (spółka akcyjna należąca do Skarbu Państwa) zasilił budżet miasta, zakupując od niego 49 % udziałów Miejskiego Zarządu Budynków za sumę 12 mln złotych.

Biorąc pod uwagę tempo wzrostu zadłużenia Wałbrzycha, pozostaje tylko kwestia kiedy zostanie przekroczona granica 700 mln zł, a także fakt, że część zaciągniętych kredytów gmina będzie spłacać po kilkuletniej karencji, to trudno oprzeć się myśli, że za przejazd nowo wybudowaną obwodnicą będziemy musieli płacić haracz, aby Wałbrzych mógł wywiązać się ze swoich zobowiązań.

Jerzy Langer

Radny Rady Miejskiej Wałbrzycha

***

Redakcja nie odpowiada za przedstawione dane, opinie i stwierdzenia, które stanowią wyraz osobistej wiedzy i poglądów autora. Treści zawarte w felietonie nie odzwierciedlają poglądów i opinii redakcji.

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty