Maciej Sulęcki (30 l., 27 walk wygranych, 1 przegrana, 11KO) 15 marca w Filadelfii zmierzy się z Gabrielem Rosado (33 l., 24-11-1 remis, 14KO). Planuje sprawić przyjemną niespodziankę, a chce mu w tym pomóc wałbrzyski pięściarz Michał „Szczupak” Leśniak (27 l., 9-1-1, 2KO), sparujący z nim w Dzierżoniowie. Nad ich treningami czuwa Piotr Wilczewski.
– Maciek powiedział, że nie spodziewał się, że ze mnie taki kawał zawodnika, a jestem przecież dużo lżejszy od niego. Miło mi to słyszeć. Na razie sparingi pokazały, że jestem szybszy i bardziej mobilny, a on silniejszy. Korzyści ze sparingów będą obustronne, bo ja dwa tygodnie po Maćku będę walczył w Dzierżoniowie – powiedział Tygodnikowi DB 2010 Michał Leśniak.
Filadelfijski pojedynek w wadze średniej zakontraktowano na 10 rund. Maciej Sulęcki jest ostatnio wysoko notowany w rankingach (10. WBA, 4. WBO) i wybiera się na swoją 7. walkę w USA ze sporymi szansami na zwycięstwo. Jego rywal to b. pretendent do tytułu mistrza świata federacji WBO, WBA i IBO, a teraz walczyć będzie w swoim rodzinnym mieście. Zwycięstwo przybliżyłoby Rosado do starcia o mistrzowski pas z Demetriusem Andrade lub Robem Brantem. Szykuje się zacięty pojedynek.
Z kolei na gali „Tymex Boxing Night” w Dzierżoniowie (10 rund) rywalem Leśniaka będzie Ukrainiec Vladyslav Gela (19 l., 9-0, 4KO), a stawką jest międzynarodowe mistrzostwo Polski wagi półśredniej (66,6kg).
Andrzej Basiński
Michał Leśniak (z lewej) po sparingu z Maciejem Sulęckim (fot. archiwum M. Leśniaka).