Piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych w spotkaniu 17. kolejki ekstraligi przegrały na własnym stadionie z AZS PSW Biała Podlaska 0:1. Jednak nadal mają tyle samo punktów co będący na 3. miejscu Czarni Sosnowiec.
Zdecydowanym faworytem spotkania były wałbrzyszanki, które walczą o brązowy medal mistrzostw Polski, a ekipa z Białej Podlaskiej gra o utrzymanie w lidze. W dodatku AZS PWSZ wygrał jesienią w województwie lubelskim 3:1 i wydawało się, że inny wynik niż zwycięstwo gospodyń nie wchodzi w grę.
Już na początku spotkania podopieczne Kamila Jasińskiego mogły wyjść na prowadzenie, ale na piątym metrze nie trafiła w piłkę Julia Kowalczyk, psując efektowną akcję. Potem trzykrotnie odpowiedziały przyjezdne, ale najpierw świetnie – w sytuacji sam na sam – zachowała się Patrycja Urbańska, a po następnych strzałach piłka szybowała nad poprzeczką i obok słupka. Chwilę później odpowiedziała Kowalczyk, ale trafiła wprost w ręce bramkarki z Białej Podlaskiej. Obu zespołom przeszkadzała zła pogoda, gdyż mocno wiało oraz padał deszcz, przez co do przerwy było 0:0.
W przerwie obaj szkoleniowcy nie dokonali roszad w składach. Od początku drugiej połowy piłkarki z Wałbrzycha miały bardzo duży problem z dostaniem się w pole karne rywala. Na dwa uderzenia zdecydowały się zawodniczki gości, ale znów dobrze interweniowała Urbańska. W 71 min. świetne okazje miała Klaudia Miłek, ale najpierw jej uderzenie z 20 metrów z rzutu wolnego bardzo dobrze obroniła golkiperka AZS PSW, a kolejny strzał odbił się od poprzeczki. Piłkarki z Podlasia w końcówce zaczęły przeważać, co wykorzystały w 89 min., kiedy błąd wałbrzyskiej obrony wykorzystała Klaudia Lefeld, która jednocześnie ustaliła wynik spotkania na 1:0 dla swojej ekipy.
W następnej kolejce AZS PWSZ zagra w Gdańsku ze Sztormem. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 25 marca o godz. 11:00.
AZS PWSZ Wałbrzych – AZS PSW Biała Podlaska 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Lefeld (89).
AZS PWSZ: Urbańska – Aszkiełowicz, Mesjasz, Gradecka – Pluta (62 Klepatska), Ratajczak, Jaworek, Kowalczyk – Miłek, Bezdziecka, Maciukiewicz (84 Dereń).
Radosław Radczak