https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Wygrali za dwa punkty

Siatkarze Victorii PWSZ Wałbrzych pokonali w hali Aqua-Zdrój Krispol Września 3:2. Trzecie zwycięstwo w tym sezonie nie zmieniło jednak pozycji wałbrzyszan w tabeli I ligi.
SONY DSC
Był to mecz wyjątkowy dla trzech zawodników z Wrześni: Karola Szczygielskiego, Sebastiana Matuli oraz Łukasza Karpiewskiego, którzy w przeszłości reprezentowali barwy wałbrzyskiego klubu. Tymczasem gospodarze rozpoczęli mecz w składzie: Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Durski, Zieliński, Szewczyk oraz Obrębski jako Libero i od początku przejęli inicjatywę. Po zbiciu Patryka Napiórkowskiego Victoria PWSZ prowadziła 5:2, co skłoniło szkoleniowca zespołu z Wrześni do przerwania gry. Niewiele to dało jego podopiecznym, ponieważ po asie serwisowym Kamila Durskiego wałbrzyszanie podwyższyli rezultat do stanu 10:4. Potem goście zmniejszyli stratę do trzech punktów, a pod koniec seta zbliżyli się na 2 pkt., jednak gospodarze wygrali 25:23. Drugą odsłonę lepiej zaczęli przyjezdni, którzy na początku wyszli na 3-punktowe prowadzenie, przez co Przemysław Michalczyk poprosił o czas. Po tej przerwie jego ekipa ruszyła do odrabiania strat i po zbiciu Mikołaj Szewczyk wyrównał rezultat. Zawodnicy z Wrześni zaczęli popełniać coraz więcej błędów, co umożliwiło wałbrzyszanom objęcie prowadzenia, a potem powiększenie przewagi. Goście próbowali jeszcze odrabiać straty, ale zabrakło im czasu, dzięki czemu Victoria PWSZ wygrała drugiego seta 25:21.
W trzeciej partii Krispol szybko zbudował przewagę na poziomie na 6 oczek i drużynie z Wałbrzycha było bardzo trudno nawiązać walkę o wygraną w tej części spotkania. Bardzo dobrze grali w przyjezdnej ekipie Bartosz Schmidt oraz Robert Brzóstowicz, którzy poprowadzili gości do wygranej 25:14. W następnym secie goście próbowali pójść za ciosem, ale zdołali na starcie osiągnąć 2-punktową przewagę, a po bloku Mariusza Schamlewskiego miejscowi wrócili do gry. Wrześnianie odzyskali jednak prowadzenie, które stopniowo podwyższali i nie oddali go do końca partii. W tym okresie mocno dawał się we znaki były zawodnik gospodarzy Łukasz Karpiewski, którego zespół wygrał 25:17, czym doprowadził do tie-breaka.
Początek ostatniej odsłony był bardzo zacięty, gra toczyła się punkt za punkt, a wynik oscylował koło remisu. Potem zawodnicy Victorii PWSZ odskoczyli przeciwnikowi i nie pozwolili już odebrać sobie prowadzenia, wygrywając seta 15:9 i cały mecz 3:2.
W piątek, 10 lutego o godz. 16:00 wałbrzyszanie rozegrają zaległe spotkanie w Suwałkach ze Ślepskiem. A dzień później, o godz. 18:00, zmierzą się w Zawierciu z Wartą.
Radosław Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty