Po blisko dwóch miesiącach od inauguracji rozgrywek III grupy III ligi, piłkarze Górnika Wałbrzych w końcu odnieśli zwycięstwo. W zaległym spotkaniu 4. kolejki pokonali w Częstochowie Skrę 2:0.
Po raz pierwszy w tym sezonie mecz rozpoczął się znakomicie się dla biało-niebieskich. Już w 3 min., po akcji Mateusza Krzymińskiego na lewej stronie boiska, piłka została wycofana do Mateusza Sobiesierskiego, który strzałem z 6 metrów dał Górnikowi prowadzenie. Goście kontrolowali przebieg spotkania, skutecznie odpierając ataki rywala bardzo pewną grą. W 30 min. gospodarze odpowiedzieli groźnym uderzeniem z dystansu, lecz bardzo dobrze interweniował będący w świetnej dyspozycji Damian Jaroszewski. Przed przerwą dwukrotnie z rzutu wolnego strzelał także Marcin Morawski, ale najpierw spokojnie interweniował bramkarz Skry, a przy drugiej sytuacji futbolówka poszybowała obok bramki.
Drugą połowę lepiej zaczęli zawodnicy Skry, którzy rzucili się do ataku, jednak dobrze w tym spotkaniu grała eksperymentalnie ustawiona defensywa Górnika. Tymczasem w 53 min., po kontrze wałbrzyszan, na uderzenie z dystansu zdecydował się Marcin Morawski, który w ten sposób podwyższył prowadzenie na 2:0. Po drugim trafieniu wałbrzyszan przez chwilę przewagę znów osiągnęli częstochowianie, jednak nie trwało to długo i znów spotkanie się wyrównało. W końcówce spotkania oba zespoły starały się atakować, lecz nie stworzyły sytuacji, które mogłyby zmienić wynik meczu.
W kolejnym spotkaniu Górnik zagra w Witkowie z Gromem w ramach wałbrzyskiego Pucharu Polski. Spotkanie odbędzie się w środę, 28 września o godz. 16:00.
Skra Częstochowa – Górnik Wałbrzych 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Sobiesierski (3), 0:2 Morawski (53). Żółta kartka: Pierzga. Widzów: 150.
Górnik: Jaroszewski – Surmaj, Rytko, D. Michalak, Krzymiński – Tobiasz, Pierzga (89 Rojek), Morawski, Sobiesierski, Gawlik – Woźniak (64 Młodziński).
Radosław Radczak