Koszykarze Górnika Trans.eu Wałbrzych pokonali w 18. kolejce grupy D II ligi Sokół Marbo Międzychód 69:57. Dzięki temu biało-niebiescy zmniejszyli stratę do lidera Polonii Leszno do 3 punktów.
– Sokół jest zespołem bardzo nieobliczalnym jak na tę ligę. Na pewno jest dużo silniejszy fizycznie od naszej drużyny, biorąc pod uwagę, że zawodnicy z Międzychodu są wyżsi i silniejsi. Dlatego uczulałem swoich zawodników na grę na tablicach, ponieważ jesteśmy trochę niżsi. I to nam szwankowało do samego końca spotkania, na szczęście świetnie funkcjonował szybki atak, z czego jestem bardzo zadowolony, bo w ten sposób zdobyliśmy 19 punktów. To kolejny element, który będzie naszą bronią w kolejnych meczach – powiedział po meczu szkoleniowiec wałbrzyszan Arkadiusz Chlebda.
Mimo przewagi fizycznej gości, to zawodnicy Górnika Trans.eu szybko zbudowali przewagę i już po 4 minutach prowadzili 15:4, a aż 10 oczek zdobył w tym czasie Marcin Wróbel. Potem gospodarze mieli już 12 punktów przewagi i wtedy za odrabianie strat wziął się Sokół, ale po 10 minutach gospodarze prowadzili 24:15. Druga kwarta była bardziej wyrównana, a ekipy grały nieskutecznie. Trener miejscowych dał odpocząć na kilka minut m.in. Wróblowi oraz Rafałowi Niesobskiemu. Przyjezdni nie wykorzystali obecności na parkiecie rezerwowych zawodników rywali: druga odsłona zakończyła się wynikiem 13:10 dla Górnika, który po pierwszej połowie prowadził 37:25. Trzecia ćwiartka zaczęła się od mocnego uderzenia zespołu z Wałbrzycha i po 2 minutach przewaga wzrosła aż do 19 punktów (po 2 trafieniach Marcina Wróbla i rzucie zza linii 6,75 m Rafała Glapińskiego). Ekipa z Międzychodu musiała znów gonić wynik i po części wykorzystała przestój w grze podopiecznych trenera Chlebdy, którzy w kolejnych 8 minutach zdobyli tylko 4 oczka. Na 10 minut przed końcem spotkania było już tylko 48:38 dla 2-krotnego mistrza Polski. Ostatnia kwarta była najbardziej efektowna spośród wszystkich, lecz była ona tylko uzupełnieniem formalności, gdyż biało-niebiescy kontrolowali przebieg meczu i ostatecznie wygrali 69:57, utrzymując się na pozycji wicelidera swojej grupy.
– Było to w miarę przyzwoite spotkanie w naszym wykonaniu. Wyszliśmy od początku bardzo skoncentrowani, z dobrą, pozytywną energią i myślę, że przełożyło się to na grę do końca pierwszej połowy. Potem spokojnie kontynuowaliśmy to, co sobie założyliśmy, dzięki czemu mecz ułożył się po naszej myśli. Był przestój w III kwarcie, a mogliśmy jeszcze bardziej odskoczyć przeciwnikowi. Tak się jednak nie stało i wynik oscylował w granicach 10-15 punktów na naszą korzyść – ocenił kapitan Górnika Trans.eu Wałbrzych Rafał Glapiński.
W następnej kolejce biało-niebiescy zagrają w Poznaniu z miejscowym AZS Politechnika. Mecz odbędzie się 14 lub 17 lutego, gdyż nie wiadomo, czy nie zostanie przełożony z powodu półfinałów mistrzostw Polski U-20, które odbędą się w Wałbrzychu.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – Sokół Marbo Międzychód 69:57 (24:15, 13:10, 11:13, 21:19)
Górnik: Niesobski 22 (9 zb, 5 as), Wróbel 22 (11 zb), Glapiński 10, Piros 6, Rzeszowski 4, Ratajczak 3, Bochenkiewicz 2, Krzymiński 0, Ciuruś 0, Jeziorowski 0, Podejko 0.
Sokół: Adamski 20, M. Chodkiewicz 12 (11 zb), Kwiatkowski 9, A. Chodkiewicz 5, Nowak 4, Dylik 3, Kalinowski 3 (7 as), Łabutka 2, Wejman 0, Zawadzki 0.
Radosław Radczak