Piłkarze Górnika Wałbrzych pokonali w Polkowicach miejscowy KS KGHM Zanam 3:1. Był to już 10 mecz z rzędu bez porażki, licząc rozgrywki III ligi oraz Pucharu Polski na szczeblu OZPN Wałbrzych.
W ostatnim meczu obu zespołów, jesienią 2013 r., polkowiczanie na własnym boisku pokonali Górnika 1:0, a rewanż nie odbył się, ponieważ zespół z zagłębia miedziowego wycofał się po pierwszej rundzie rozgrywek II ligi. Tym razem w Polkowicach faworytem w starciu z beniaminkiem był lider z Wałbrzycha. Trener Robert Bubnowicz mógł skorzystać z powracającego z pauzy za żółte kartki Jana Rytki oraz zdrowego już Bartosza Tyktora, dlatego ten pierwszy zastąpił w pierwszym składzie Adriana Mrowca, a drugi zagrał za Sławomira Orzecha.
Goście szybko uzyskali wyraźną przewagę. W 10 min. z prawej strony boiska strzelił Marcin Orłowski, ale trafił w boczną siatkę. Dziesięć minut później na bramkę gospodarzy huknął Grzegorz Michalak i otworzył wynik spotkania. W 24 min. szansę na podwyższenie rezultatu miał Marcin Morawski, ale jego strzał z 20 m minął bramkę. W 34 min. po zamieszaniu w polu karnym Górnika piłka trafiła na 25 metr, gdzie znajdował się Krzysztof Drzazga, który oddał potężnie uderzenie i pokonał Kamila Jarosińskiego. Warto dodać, że w trakcie pierwszej połowy na stadionie w Polkowicach pojawiło się około 30 kibiców Górnika.
W przerwie obaj trenerzy nie dokonali żadnych zmian. Jednak spotkanie zaczęło się fatalnie dla gospodarzy, ponieważ w 50 min. drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Mariusz Szuszkiewicz. Dzięki osłabieniu polkowiczan jeszcze większą przewagę osiągnęli wałbrzyszanie, którzy ją bardzo dobrze wykorzystali. W 71 min., po akcji prawą stroną, mocno na bramkę uderzył Mateusz Sawicki, który wyprowadził ekipę Górnika na prowadzenie. Trzy minuty później strzałem z 25 m Marcin Orłowski ustalił wynik spotkania na 3:1. W końcówce wałbrzyszanie mieli jeszcze okazję na podwyższenie rezultatu, ale pewnie strzał jednego z zawodników obronił Sebastian Szymański.
– Od początku zaznaczyliśmy swoją przewagę i pokazaliśmy gospodarzom, że przyjechał lider i postawi trudne warunki. Szkoda straconej bramki, ale widać było po chłopakach, że tylko ich to rozzłościło i na drugą połowę wyszli z motywowani i gotowi do walki. Konsekwencją tego była czerwona kartka na początku drugiej połowy i po tym zdarzeniu na pewno było łatwiej konstruować akcje, co bezlitośnie wykorzystaliśmy i wracamy do domu w bardzo dobrych humorach. I przede wszystkim jako lider – powiedział po spotkaniu obrońca Górnika Sławomir Orzech.
Wałbrzyszanie dzięki tej wygranej umocnili się na pozycji lidera grupy dolnośląsko-lubuskiej III ligi. W następnej kolejce zagrają na własnym boisku w derbach z Śląskiem II Wrocław. Spotkanie odbędzie się w niedzielę, 18 sierpnia, o godz. 12:00.
KS KGHM ZANAM Polkowice – Górnik Wałbrzych 1:3 (1:1)
Bramki: 0:1 G. Michalak (20), 1:1 Drzazga (34), 1:2 Sawicki (71), 1:3 Orłowski (74). Czerwona kartka: Szuszkiewicz (50, za 2 żółte kartki). Widzów: 160.
Polkowice: Szymański – Szymik, D. Wacławczyk, Magdziak (51 Karpiński), Dziedzina – Bancewicz, Szuszkiewicz, Galas, K. Wacławczyk (78 Karmelita), Fryzowicz – Drzazga (78 Jurak).
Górnik: Jarosiński – Rytko, D. Michalak, Tyktor, Sawicki- Surmaj (81 Tatuśko), Morawski, Oświęcimka, G. Michalak (73 Radziemski), Migalski (60 Sobiesierski) – Orłowski.
Radosław Radczak