https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Zatrzymali Wisłę

Piłkarze Górnika Wałbrzych zremisowali w Puławach z miejscową Wisłą 1:1. Punkt zdobyty w meczu wyjazdowym cieszy, ale – niestety – nie zmienia sytuacji biało – niebieskich w tabeli II ligi.
SONY DSC
Wałbrzyszanie za wszelką cenę chcieli po raz pierwszy w tym sezonie wygrać na obiekcie rywala i przerwać passę 4 zwycięstw z rzędu Wisły. Niestety, trener Jerzy Cyrak nie mógł skorzystać z pauzujących za żółte kartki Rafała Figiela i Michała Oświęcimki, których zastąpili Dominik Radziemski i Damian Migalski. Dodatkowo, z powodu kontuzji, nie mógł zagrać Krystian Stolarczyk, za którego wystąpił Przemysław Cichocki.
Spotkanie w Puławach rozpoczęło się znakomicie dla gości. W 7 min. Marcin Orłowski ograł dwóch obrońców i strzelił w lewy róg bramki Wisły, dając prowadzenie. Po początkowej przewadze Górnika spotkanie wyrównało się i nie było tak efektowne i efektywne, jak na starcie. W 24 min. zza pola karnego uderzył Damian Migalski, a jego strzał z dużymi problemami na rzut rożny odbił Michał Leszczyński. Sześć minut później, po długim podaniu, w sytuacji sam na sam z Leonidem Musinem znalazł się Iwan Łytwyniuk, który wyrównał wynik meczu. Chwilę po tym z pierwszej piłki zza szesnastki huknął Konrad Szczotka, na szczęście obok słupka. Tuż przed przerwą gola do szatni mógł Maciej Machalski, jednak jego strzał bezpośrednio z rzutu wolnego bardzo dobrze obronił Musin.
W przerwie za Damiana Migalskiego na boisko wszedł Kamil Śmiałowski. W 50 min. piłkę do siatki wpakował niedawno wprowadzony Śmiałowski, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną i gola dla Górnika nie uznał. Po chwili z dystansu strzelił Machalski, ale trafił w poprzeczkę bramki Górnika. Wisła w drugiej części spotkania uzyskała znaczną przewagę, jednak za dużo z niej wynikało, ponieważ tworzyła mało groźnych sytuacji przed bramką gości. W 68 min. Mateusz Sawicki, po bardzo dobrej indywidualnej akcji miał szansę na odzyskanie prowadzenia dla Górnika, ale po jego strzale piłka trafiła w ręce bramkarza. Na kilka minut przed końcem meczu Chris Edwards podał do Cwetana Filipova, który uderzył z dalszej odległości, ale po raz kolejny bardzo dobrze obronił golkiper gości i mecz zakończył się podziałem punktów.
W następnej kolejce wałbrzyszanie zagrają na własnym stadionie z MKS-em Kluczbork. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 2 maja, o godz. 17:00.
 
Wisła Puławy – Górnik Wałbrzych 1:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Marcin Orłowski (7), 1:1 Iwan Łytwyniuk (30). Żółte kartki: Fedoriw oraz Tyktor. Sędziował: Łukasz Śmietanka (Pionki).
Wisła: Leszczyński – Edwards, Pielach, Fedoriw, Lisiecki – Charzewski (56 Carioca), Machalski (70 Filipow), Maksymiuk, Szczotka, Łytwyniuk (64 Sedlewski) – Nowak (83 Kalita).
Górnik: Musin – D. Michalak, Tyktor, Cichocki – Radziemski, Wepa, Bronisławski, Sawicki, Lenkiewicz – Orłowski, Migalski (46 Śmiałowski).
Radosław Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty