Czarny Bór, to składająca się z 6 wsi, typowo górska gmina na Dolnym Śląsku. – Chociaż jest niewielka, bo liczy zaledwie 4804 mieszkańców, należy do najbardziej usportowionych w Polsce. Stąd wywodzi się kilku olimpijczyków w biathlonie i zapasach oraz jeden w kolarstwie – wylicza wójt Adam Górecki.
Czarny Bór jest także organizatorem ważnych zawodów.
– W mijającym i ubiegłym roku odbywały się tu mistrzostwa Polski w biathlonie letnim, a międzynarodowy turniej w kobiecych zapasach Czarny Bór Open, należy do największych w Europie. Jesteśmy prawdopodobnie jedyną wsią w kraju z tak wysokiej rangi zawodami – dodaje Adam Górecki.
Zaznaczył, że jest to zasługą ludzi odznaczających się wysoką fachowością w przygotowaniu swoich wychowanków, ale i tych o wyjątkowym zmyśle organizacyjnym. Czarny Bór promuje się, m.in. na sportowych trofeach, hasłem „Gmina ludzi z pasją”. Funduje ona stypendia dla najlepszych sportowców, a na sport przeznacza prawie 2 proc. swojego budżetu.
Turniej zapaśniczek Czarny Bór Open 2014 o Puchar Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, odbył się w dniach od 5 do 7 grudnia i był też Pucharem Polski seniorek. – Obok Polek wystąpiły zawodniczki z Białorusi, Francji, Węgier, Norwegii, Czech, Niemiec, Finlandii, Szwecji, Włoch, Rosji i Estonii – poinformowała Joanna Kołodziej z biura zawodów.
– Turniej w Czarnym Borze jest największym w Polsce dla pań, a w Europie ustępuje tylko zawodom w szwedzkim Klippan oraz w Dormagen i Berlinie w Niemczech – zaznaczył Dariusz Piaskowski, szkoleniowiec UKS Heros, wicemistrz świata klasyków w 1991 roku, pierwszy trener Agnieszki Wieszczek-Kordus, jedynej polskiej zapaśniczki, która zdobyła olimpijski medal (brąz w Pekinie).
W gminie wychowali się tak znani zapaśnicy w stylu klasycznym, jak bracia Lipieniowie. Kazimierz zdobył złoty medal na igrzyskach w Montrealu i brązowy w Moskwie, natomiast Józef wywalczył srebrny krążek w Montrealu, a w olimpijskich zmaganiach brał też udział w Meksyku i Monachium. Był też mistrzem świata.
W Herosie rozpoczynała karierę Agnieszka Wieszczek-Kordus, jak dotychczas jedyna polska medalistka olimpijska w zapasach (brąz w Pekinie).
Klub ten związany jest z sukcesami sióstr Omilusik, o których mówi trener Piaskowski.
– Najstarsza, Julita, która ma na koncie czwarte miejsca w MŚ juniorek i kadetek oraz wygrane w dużych turniejach, po okresie macierzyństwa wróciła do treningów. Renata, brązowa medalistka MŚ juniorek i piąta na MŚ seniorek, pożegnała matę po kontuzji. I wreszcie najmłodsza, Ilona, posiadająca brąz MŚ juniorek, w kategorii 53 kg może walczyć o krajowy prymat.
Chlubą Czarnego Boru są też biathloniści. Jan Wojtas uczestniczył w igrzyskach w Albertville i Lillehammer. Zbigniew Filip występ w Albertville zaznaczył 16. miejscem na 10 km. Z kolei Krzysztof Pływaczyk brał udział w olimpijskiej rywalizacji w Turynie i Soczi.
Biathlonowa młodzież z UKN Melafir Czarny Bór, trenowana przez Urszulę Filip, żonę olimpijczyka, należy teraz do podstawowych zawodników kadry szkolonej przez Tomasza Sikorę. W tym roku podczas MP w biathlonie letnim młodzi zgarnęli 5 złotych medali. Wojciech Janik, Paulina Król, Przemysław Pancerz i Bartłomiej Filip, syn olimpijczyka, to nadzieje tej dyscypliny.
Mateusz Janik, zdobył w tym roku wicemistrzostwo świata w biathlonie letnim, a Kamil Płusa z klubu Kobra Czarny Bór, jest mistrzem Polski w taekwondo.
Swoje pierwsze sportowe kroki stawiał tu kolarz szosowy Radosław Romanik, olimpijczyk z Aten, mistrz Polski oraz zwycięzca wielu górskich etapówek, uczestnik Giro d’ Italia. – Przed laty startowałem z Radkiem – wspomina wójt Górecki.
Sportowym centrum jest Gminny Zespół Szkolno-Przedszkolny im. Józefa Pawlika w Czarnym Borze. Patron był jednym z dolnośląskich prekursorów narciarstwa biegowego i biathlonu, wychował olimpijczyków, Wojtasa i Filipa, a także Ericha Asta, trenera kadry narciarskiej biegaczy NRD oraz Daniela Puchalskiego, byłego… koszykarza Górnika Wałbrzych, budował skocznie narciarskie.
– Sport jest naszą chlubą. Klasy sportowe ukierunkowane są na biathlon i narciarstwo biegowe. Uczniom zapewniamy profesjonalny sprzęt, organizujemy dla nich obozy szkoleniowe i spotkania ze specjalistami różnych dyscyplin. Szkolną halę wynajmujemy klubom, teraz służyć będzie zapaśniczkom podczas międzynarodowego turnieju – mówi dyrektor tej placówki Anna Dziewit.
To jedna z miejscowych osób z pasją, o którym mówi hasło promocyjne. Koordynuje w szkole poczynania wychowawców i trenerów oraz klubów, również piłki nożnej, koszykówki, siatkówki i karate.
Narciarski Bieg Krasnali, dziecięco-młodzieżowa odmiana Biegu Gwarków, odbył się w tym roku w Czarnym Borze po raz 35. Od dawna wpływa na renomę usportowionej gminy.
W gminie są także kluby piłkarskie, spośród których najwyżej sklasyfikowany jest – w klasie okręgowej – Skalnik Czarny Bór. A wychowankiem tego klubu jest Paweł Oleksy, który w ekstraklasie występował w Piaście Gliwice i Zagłębiu Lubin.
Andrzej Basiński
Dyrektor Anna Dziewit wśród części szkolnych trofeów.