Koszykarze Górnik Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych odnieśli 6 z rzędu zwycięstwo w II lidze, ale tym razem wydarli je w ostatnich sekundach Basketowi Suchy Las. Wałbrzyszanie zwyciężyli 68:67 i z kompletem zwycięstw prowadzą w grupie D.
Od początku mecz był zacięty i bardzo wyrównany. W I kwarcie żadna z drużyn nie zdołała wypracować sobie większej przewagi niż 2 punkty, a prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. W kolejnych 10 minutach było podobnie, bo gdy tylko którejś z ekip udało się odskoczyć, to po chwili rywale niwelowali dystans. Np. w 16 min., po trójce Rafała Glapińskiego Górnik wygrywał 26:22, by w 19 min. przegrywać 29:34. Ostatecznie na długą przerwę goście z Wielkopolski schodzili prowadząc 34:32. Obraz gry nie zmienił się także po zmianie stron, ale w końcu wałbrzyszanom, którzy popełniali mnóstwo strat, ale lepiej radzili sobie na tablicach, udało się wygrać kwartę i na ostatnią ćwiartkę wyszli przy stanie 49:50. Na 5 min. przed końcową syreną trener Arkadiusz Chlebda poprosił o czas, gdy jego podopieczni przegrywali 55:59, ale po wznowieniu gry Piotr Wieloch trafił za 3 pkt. i Basket wygrywał już 62:55. Dwie kolejne minuty należały jednak do biało – niebieskich, którzy po punktach Artura Suchodolskiego, Rafała Niesobskiego i Piotra Niedźwiedzkiego odzyskali na chwilę prowadzenie (63:62). W nerwowej końcówce było tak jak w całym meczu – prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Na 49 sekund przed końcem meczu za 3 pkt. trafił D.Szymczak, ale na 15 sekund przed syreną wynik odwrócił Suchodolski. Trener gości poprosił zaraz o przerwę, a po niej Wieloch oddał niecelny rzut za 2 pkt., po którym piłkę zebrał Niesobski i mecz zakończył się szczęśliwym zwycięstwem Górnika 68:67.
Następny mecz nasz zespół rozegra 15 listopada o godz. 19.30 w Lesznie z Polonią.
Górnik Trans.eu TWS Mazbud Wałbrzych – Biofarm Basket Suchy Las 68:67 (15:16, 17:18, 17:16, 19:17)
Górnik: Niedźwiedzki 22, Niesobski 16 (2×3), Glapiński 12 (2×3), Józefowicz 3 (1×3), Iwański 2 oraz Suchodolski 8, Stochmiałek 3, Rzeszowski 2, Borzemski.
(RED)