75-letni wałbrzyszanin Józef Żuk od wielu lat jest dobrze znany na maratońskich trasach. – Mam już swoje lata, ale zdrowie mi dopisuje i nie myślę odchodzić na sportową emeryturę – zapewnia.
Dotychczas przebiegł 209 maratonów i 30 razy pokonał 100 km, najczęściej w szwajcarskim Biel.
– Do tego dochodzą półmaratony i inne biegi długodystansowe. W sumie mam ich na koncie ponad 1,5 tys. – wylicza z dumą.
Jego mieszkanie zdobią setki medali, pucharów i innego rodzaju trofeów.
– Ale jest jeszcze trochę miejsca na kolejne, np. z najbliższych maratonów we Wrocławiu i Poznaniu oraz z wałbrzyskiego półmaratonu– zaznaczył.
Uchodzi za twardziela.
– Wiele lat pracy na oddziale piecowni, najcięższym w koksownictwie, zahartowało mnie i nie zwykłem pękać na trasie. Nigdy z niej nie zszedłem, mimo srogich upałów – podkreślił.
Andrzej Basiński
Mieszkanie Józefa Żuka jest pełne trofeów.