W Ośrodku Sportowo-Rekreacyjnym Góra Dzikowiec w Boguszowie-Gorcach trwają przygotowania do nadchodzącego sezonu zimowego. W tej chwili niedostępna jest kolej linowa, która przechodzi badania specjalne, wynikające z 5-letniego cyklu przeglądów.
– Dozór techniczny powinien dokonać odbioru kolei w grudniu. Równolegle prowadzone są inne prace: koszenie i równanie stoku, wymiana liny w wyciągu orczykowym, przegląd systemu sztucznego naśnieżania oraz przygotowywane są do wywiezienia na stok armatki śnieżne. Niestety, warunki funkcjonowania ośrodka są w tej chwili nieprzewidywalne, mając na uwadze niespotykany w historii wzrost kosztów działalności, zwłaszcza energii elektrycznej, której zużycie jest głównym kosztem ośrodka w okresie zimowym – podkreśla Sylwia Dąbrowska, burmistrz Boguszowa – Gorc.
Mimo trudności, OSR Góra Dzikowiec ma rozpocząć sezon zimowy gdy tylko pozwolą na to warunki atmosferyczne.
– Sprawy techniczne są dopięte na ostatni guzik. Będziemy funkcjonować, przynosić relaks i wytchnienie w tych naprawdę ciężkich czasach – zapewnia Rafał Wiernicki, dyrektor OSiR w Boguszowie-Gorcach. – Ceny karnetów zostaną podniesione, ale podwyżka nie sięgnie kilkuset procent, tak jak w przypadku prognoz cen energii elektrycznej. Nie będzie w tym roku marży, a straty będziemy ograniczali przez skracanie działalności do kilku dni w tygodniu. Trzeba się liczyć z tym, że będzie skromniej, a jeśli nie dopisze śnieżna zima, to nie będzie nas stać na śnieżenie całego stoku, czy kręcenie w dni powszednie. Na pewno nie będziemy oszczędzać na bezpieczeństwie narciarzy, dlatego jak co roku będzie u nas GOPR, a od tego sezonu rusza oficjalnie szkółka narciarska, która będzie wykorzystywała nasz atut – taśmę transportującą dla początkujących narciarzy. My zapewnimy ciągłość pracy wyciągów, jednak nie możemy zagwarantować ciągłości dostaw prądu, choć jesteśmy przygotowani na wyłączenia – przepracowujemy takie scenariusze.
(RED)