Dzieci, jako uczestnicy ruchu drogowego, są szczególnie narażone na utratę życia i zdrowia. Bezpieczeństwo dziecka powinno być priorytetem rodziców. Do priorytetów tych należeć także powinno bezpieczeństwo dziecka związane z jego przewożeniem w samochodzie. Co przepisy i zdrowy rozsądek mówią o przewożeniu dzieci? Kiedy można zrezygnować z fotelika na rzecz podstawki, a kiedy dziecko może podróżować bez dodatkowych gadżetów?
Ponad 20 lat temu wprowadzono w Polsce obowiązek stosowania fotelików samochodowych. Pierwotnie przepisy wskazywały ogólnie, że do 12 roku życia dziecko musi być przewożone w foteliku. Później ustawodawca uznał, że wiek nie jest odpowiednim kryterium. Aktualnie przepisy stanowią, że dzieci muszą być przewożone w foteliku do momentu osiągnięcia 150 cm wzrostu. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy dziecko ma 135 cm wzrostu oraz nie mieści się w dostępnych na rynku fotelikach z uwagi na wzrost oraz masę swojego ciała. Wówczas dziecko powinno być przewożone na tylnym siedzeniu i musi być oczywiście zapięte pasami bezpieczeństwa.
Fotelik samochodowy jest przedmiotem najlepiej chroniącym dziecko nie tylko przed skutkami ewentualnej kolizji, ale też przed skutkami nagłego i mocnego hamowania.Fotelik samochodowy dla dzieci zwykle można zamocować na dwa sposoby: przodem do kierunku jazdy lub tyłem do kierunku jazdy. Czasami, chociaż rzadko, spotkać można foteliki z możliwością mocowania bokiem do kierunku jazdy.
Najmłodsze dzieci powinno się przewozić tyłem do kierunku jazdy. W krajach skandynawskich zaleca się taki sposób przewożenia dziecka jak najdłużej. Taki sposób przewożenia zabezpiecza dziecko przed ryzykiem urazów kręgosłupa, szyi i głowy. Według polskiego prawa, dzieci w fotelikach przeznaczonych do wagi 0-13 kg – czyli do około 15 miesiąca życia, mogą być przewożone tylko tyłem do kierunku jazdy. Kolejny fotelik, może już być mocowany przodem do kierunku jazdy.
Problemy transportowe może mieć rodzina składająca się z więcej niż dwójki dzieci. Przewóz trzeciego dziecka na tylnym siedzeniu, niezapiętego w foteliku, lecz tylko w pasach bezpieczeństwa jest zgodnie z przepisami możliwy. Dziecko takie musi mieć jednakże ukończone trzy lata. Na tylnej kanapie podróżuje już dwójka dzieci w fotelikach i nie ma możliwości zamontowania trzeciego fotelika. Z jazdy w foteliku przepisy zwalniają dzieci przemieszczające się w taksówce, radiowozie i karetce pogotowia, a także dzieci mające stosowne zaświadczenie lekarskie o przeciwwskazaniu do przewożenia dziecka w foteliku. Przewożenie dziecka z naruszeniem przepisów stanowi wykroczenie. Brak odpowiednich zabezpieczeń dla dziecka w czasie jazdy samochodem grozi mandatem karnym w wysokości 300 zł oraz otrzymaniem 6 punktów karnych. Co istotne, służby mogą zastosować taką karę nie tylko w przypadku braku fotelika, ale także w sytuacji, kiedy fotelik jest niewłaściwie przymocowany do siedzenia.
- Stosując podstawkę warto pamiętać, że dziecko nie jest w niej dodatkowo chronione. Podstawka nie posiada mocowania w systemie ISOFIX, nie daje żadnej ochrony bocznej ani nie posiada zagłówka. Również same pasy bezpieczeństwa nie chronią dziecka, z uwagi na jego rozmiary, tak samo jak osoby dorosłej.
Małego pasażera można przewozić na przednim siedzeniu, gdy ma powyżej 150cm wzrostu lub gdy ma powyżej 135 cm wzrostu i siedzi w odpowiednio dobranym foteliku lub podkładce. Małe dzieci powinny być przewożone tyłem do kierunku jazdy, a poduszka powietrzna powinna być wyłączona.
Marcin Czwakiel
Kancelaria Adwokatów Czwakiel i Wspólnicy