https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Wirus w policyjnym mundurze?

Wirus w policyjnym mundurze?

Zgodnie z zapowiedzią z ubiegłego tygodnia, powracam do sprawy poruszonej w mailu od wałbrzyskich policjantów, informujących o – ich zdaniem – rażących nieprawidłowościach w postępowaniu kierownictwa Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, związanych z przypadkami zarażenia funkcjonariuszy koronawirusem SARS-CoV2 oraz groźnymi konsekwencjami nie tylko dla nich, ale także dla ich rodzin oraz wałbrzyszan, z którymi siłą rzeczy w trakcie pełnienia służby muszą się kontaktować.

Tak jak zapowiadałem, zwróciłem się do rzeczników prasowych Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu i Komendy Głównej Policji w Warszawie z pytaniem, czy potwierdzają, że do ich jednostek faktycznie wpłynęło anonimowe pismo wałbrzyskich policjantów, w którym zwracają uwagę na wymienione wyżej nieprawidłowości. Wcześniej z prośbą o komentarz do opublikowanego w Tygodniku DB 2010 mojego tekstu, do Rzecznika Prasowego Komendanta KMP zwrócił się redaktor naczelny tygodnika Robert Radczak. Do tej pory odpowiedzi udzielili jedynie rzecznicy z KMP i KGP, więc odniosę się do ich treści, albowiem są one bardzo symptomatyczne.

Rzecznik KMP w swojej odpowiedzi w ogóle się do poruszonego w Tygodniku DB 2010 problemu nie odniósł uznając, że wystarczy informacja, iż w KMP przestrzegane są wszelkie niezbędne procedury wskazane w „Decyzji nr 163/2020 Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z dnia 19 czerwca 2020 roku”. O tym, co zostało w tygodniku przedstawione, ani jednego słowa. I nie ma się czemu dziwić, bo przecież trudno sobie wyobrazić, aby opisaną sytuację potwierdził… Inaczej wygląda sprawa z odpowiedzią rzecznika KGP, którego poprosiłem jedynie o potwierdzenie (tak jak rzecznika z KWP), czy do komendanta głównego (i wojewódzkiego) faktycznie takie anonimowe pismo policjantów wpłynęło. O nic więcej nie prosiłem. W odpowiedzi uzyskałem informację, że „w sprawach odnoszących się do anonimów nie udzielamy komentarza. W sprawie ewentualnych czynności kontrolnych we wskazanej jednostce proszę kontaktować się z Zespołem Prasowym KWP w Wrocławiu”. A ja przecież o żaden komentarz nie prosiłem, tylko o potwierdzenie lub zaprzeczenie faktu wpłynięcia wspomnianego pisma.

Wobec braku konkretów, muszę zadowolić siebie i Czytelników interpretacją tego, co w odpowiedzi tej się znalazło. Tak więc z zadowoleniem muszę stwierdzić, że brak zaprzeczenia jest potwierdzeniem, co wynika z podstawowych zasad logiki. Zatem piszący do mnie policjanci nie kłamali. Natomiast, jeżeli rzecznik odsyła mnie po szczegółową informację o „ewentualnych działaniach kontrolnych” do KWP, to oznacza nic innego, jak zlecenie tej jednostce sprawdzenia prawdziwości informacji przedstawionych w liście policjantów. Wprawdzie – jak podkreśla rzecznik KGP – treść anonimów nie jest komentowana, to jednak zgodnie z policyjną sztuką, każdy anonim musi być traktowany jako źródło informacji, a więc musi być dokładnie sprawdzony, a w przypadku potwierdzenia się zawartych w nim informacji, musi być podstawą do wszczęcia stosownych czynności wyjaśniających. Czas więc najwyższy poinformować Czytelników, co takiego wałbrzyscy policjanci napisali. Z uwagi na szczupłość miejsca, ograniczę się jedynie do najważniejszych i najbardziej drastycznych fragmentów tego pisma:

„(…)17.03.2021 r. funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Od tego czasu w/w przebywa w izolacji. Niestety kilka dni wcześniej pełnił służbę z wieloma Policjantami, a szczególnie z Mariuszem Z. (w oryginale pełne nazwisko). Była to wielogodzinna służba w bardzo bliskim kontakcie.(…) Niestety mimo bezpośredniego kontaktu z osobą o potwierdzonym zakażeniu ani Mariusz Z. ani inny funkcjonariusz Wydziału Kryminalnego nie został skierowany na obowiązkową kwarantannę. Mariuszowi Z. zasugerowano aby wziął wolne z nadgodzin. Kiedy oświadczył, że powinien być objęty kwarantanną, a nie wykorzystywać wypracowane nadgodziny kazano mu napisać oświadczenie, że czuje się dobrze i przychodzić do pracy. Trudno w to uwierzyć, ale osoba, która powinna być objęta kwarantanną otrzymała polecenie napisania oświadczenia o stanie zdrowia i przychodzenia do pracy. Następnie Mariusz Z. został skierowany na test w kierunku koronawirusa i w dniu 19.03.2021 r. taki test przeprowadzono. Niestety nadal musiał przychodzić do pracy. W międzyczasie np. brał udział w realizacji sprawy wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP i Wydziału Kryminalnego KWP we Wrocławiu oraz pilnował zatrzymanego, pełnił służbę z kilkoma funkcjonariuszami oraz odwiedził kilka urzędów m. in. wałbrzyski monitoring w Urzędzie Miasta. (…) 23.03.2021 r. Mariusz Z. otrzymał pozytywny wynika testu na koronawirusa. Przypominamy, że 23.03.2021r. to dzień kiedy Mariusz Z. powinien być objęty kwarantanną. Powinien ale nie wg „głównego epidemiologa” Zastępcy Naczelnika Wydziału Kryminalnego KMP w Wałbrzychu Rafała K. Rafał K. to nowy Zastępca Naczelnika z kilkuletnim stażem pracy w Policji, bez wiedzy, doświadczenia i jakichkolwiek umiejętności.(…). Ten cyniczny młodzieniec za nic ma życie i zdrowie swoich podwładnych bowiem najważniejsza jest kariera. Rafał K. stwierdził, że nie jest możliwe zarażenie się od innego funkcjonariusza kiedy nosi się maseczkę. (…) Rafał K. sam ocenia zagrożenie epidemiologiczne i dopuszcza Policjantów do służby na podstawie ich oświadczenia o stanie zdrowia. (…) Po naradzie ze swoimi pryncypałami tj. Mariuszem K. i Krzysztofem L. postanowiono, że jednak może należy izolować Policjantów. Jednak broń Boże żadna kwarantanna tylko wolne za nadgodziny (jeden lub dwa dni) bo kto będzie wystawiał mandaty za brak maseczek. Jednak sytuacja w Wydziale Kryminalnym zaczęła się rozwijać ponieważ dwóch kolejnych Policjantów nie czekając na opinię w/w „epidemiologów” dokonało samoizolacji. Jeden z nich Damian K. w dniu 20.03.2021 r. miał objawy przypominające Covid, a 2 dni później takie same objawy mieli jego żona i syn. (…) Żona otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Panowie L., K. i K. zaczęli panikować ponieważ Policjanci coraz głośniej mówili, że to co się dzieje w komendzie to skandal. Postanowiono wysłać na wolne m.in. Łukasza R.. Podstawą do tego miała być jego notatka, że miał kontakt z osoba zarażoną. R. napisał w notatce zgodnie z prawdą, że miał kontakt z Mariuszem Z. Taka treść była jednak nie do przyjęcia. Przecież (Mariusz Z. – dop. JB) Z. już tydzień wcześniej powinien być na kwarantannie, a oni kazali mu chodzić do pracy. R. otrzymał polecenie pominięcia nazwiska Z. Ponadto na sobotę i niedzielę planowana jest akcja poszukiwany, a Pan K. już zapowiedział, że nie przyjmie żadnej notatki jeśli nie będzie rozpytanych przynajmniej kilku sąsiadów. W czasach zarazy mamy odwiedzić kilkaset mieszkań ponieważ wyniki są ważniejsze niż życie i zdrowie. (…). Dzisiaj Pan L. ogłosił, że kwarantanna tylko dla objawowych Policjantów, a w innym wypadku 1 lub 2 dni wolnego. Skierowanie na test lub kontakt z osobą zakażoną wg L. nie jest podstawą do objęcia kwarantanną. (…) Taka sytuacja nigdy nie miałaby miejsca gdyby nie zatuszowano wydarzeń mających miejsce podczas pierwszej fali na przełomie kwietnia i maja 2020 r. W Komisariacie Policji I w Wałbrzychu kilku funkcjonariuszy miało objawy, które mogły świadczyć, że chorują na Covid. Ówczesny Komendant Komisariatu Adam B. stwierdził jednak, że to zwykłe przeziębienie, a pozostali Policjanci panikują i ulegli histerii medialnej. Kilku Policjantów ( np. Łukasz S.) z uwagi, że w rodzinie mają osoby starsze pisało raporty do Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu jednak kazano im chodzić do służby, przesłuchiwać świadków, obsługiwać wydarzenia na mieście. (…) Przeziębienia okazały się Covidem, a takich „przeziębionych” było kilkunastu. Rodzina jednego z Policjantów nie wytrzymała i w obawie o swoje zdrowie złożyła skargę. Podczas następnej odprawy (prawdopodobnie pod naciskiem KWP we Wrocławiu ) Panowie S., L. i K. oświadczyli, że postępowania Komendanta Komisariatu I Policji w Wałbrzychu było skandaliczne i przyczyniło się do tak dużej ilości zakażonych Policjantów. (…) W efekcie skargi zdecydowano poddać testom na koronawirusa wszystkich funkcjonariuszy Komisariatu Policji I w Wałbrzychu, a po wykonanych testach kazano wszystkim wracać do służby. Policjanci polecenie musieli wykonać a po kilku dnia okazało się, że trze z nich tj. Wiktor S., Damian G. i Paweł P. mają pozytywny wynik. (…) Prosimy również o poinformowanie Wydziału Kryminalnego KWP we Wrocławiu, CBŚP, Służby Więziennej oraz Urzędu Miasta w Wałbrzychu o konieczności podjęcia działań z uwagi na bezpośredni kontakt z osobą o potwierdzonym zakażeniu ( Mariusz Z.)”.

To tylko tyle (w dużym skrócie) i aż tyle.

Janusz Bartkiewicz

http://janusz-bartkiewicz.eu

***

Redakcja nie odpowiada za przedstawione dane, opinie i stwierdzenia, które stanowią wyraz osobistej wiedzy i poglądów autora. Treści zawarte w felietonie nie odzwierciedlają poglądów i opinii redakcji.

***

Rzecznicy odpowiadają

Poniżej publikujemy w całości odpowiedzi rzeczników prasowych jednostek policji na nasze pytania o pracę funkcjonariuszy zakażonych koronawirusem w Komendzie Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Odpowiedź rzecznika Prasowego Komendanta Głównego Policji

Szanowny Panie,

uprzejmie informuję, że w sprawach odnoszących się do anonimów nie udzielamy komentarza. W sprawie ewentualnych czynności kontrolnych we wskazanej jednostce proszę kontaktować się z Zespołem Prasowym KWP w Wrocławiu.

Z poważaniem
podkom. Antoni Rzeczkowski

Wydział Prasowo-Informacyjny Biura Komunikacji Społecznej
Komendy Głównej Policji

***

Odpowiedź rzecznika Prasowego Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu

W związku z panującą na terenie naszego kraju epidemią wszyscy musimy stosować szczególne środki ostrożności, aby zahamować transmisję koronawirusa Covid-19. Wałbrzyscy funkcjonariusze zobligowani są do postępowania właśnie w ten sam sposób jak inni mieszkańcy naszego kraju.

Funkcjonariusze w każdym przypadku mogą liczyć na pomoc przełożonych w tego typu sprawach. W sytuacji podejrzenia, że funkcjonariusz jest osobą chorą lub miał bliski kontakt z osobą chorą, na podstawie Decyzji nr 163/2020 Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu z dnia 19 czerwca 2020 roku w sprawie szczegółowych działań dotyczących umożliwienia policjantom i pracownikom województwa dolnośląskiego badań genetycznych w kierunku obecności wirusa SARS-CoV-2, policjant ma przeprowadzany test na obecność koronawirusa. Informacja taka przekazywana jest również do Sanepidu, który to ostatecznie podejmuje decyzję, czy dany funkcjonariusz trafia na kwarantannę, czy też izolację domową – lub też nie i może pracować.

W przypadku pozytywnej decyzji Sanepidu konkretny funkcjonariusz odsuwany jest od służby do miejsca odbywania izolacji lub kwarantanny. Typowani są także inni funkcjonariusze, którzy mieli najbliższy kontakt z samym zarażonym i ewentualnie również odsuwani od służby, ale o tym, czy trafiają na kwarantannę, czy izolację domową decyzję, po zebraniu odpowiednich informacji, podejmuje także Sanepid.

W każdym zresztą przypadku choroby (nie tylko Covid-19) funkcjonariusz powinien pozostać w miejscu zamieszkania, poinformować o tym fakcie przełożonego i skontaktować się z lekarzem pierwszego kontaktu, by ten mógł orzec, czy osoba nie powinna przebywać na L-4 w związku z chorobą.

Pozdrawiam

podkom. Marcin Świeży

Zespół Komunikacji Społecznej

Komenda Miejska Policji w Wałbrzychu

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty