Drugi raz z rzędu w meczu Pucharu Polski z udziałem piłkarek nożnych AZS PWSZ Wałbrzych 90 minut nie wystarczyło, aby wyłonić zwycięzcę. Ale tym razem to wałbrzyszanki musiały uznać wyższość rywalek, przegrywając z Olimpią Szczecin po dogrywce 2:3 i odpadając tym samym z rozgrywek.
Zgodnie z przewidywaniami i zbliżoną pozycją obu drużyn w tabeli ekstraligi kobiet, kibice zgromadzeni na stadionie przy ulicy Ratuszowej oglądali bardzo wyrównane i zacięte widowisko, w którym wynik do samego końca był sprawą otwartą.
– Do przerwy w lepszej sytuacji były przyjezdne, które w 41 min. objęły prowadzenie. Po zagraniu z własnej połowy do Amelii Bińkowskiej, młoda zawodniczka wykorzystała błąd defensywy wałbrzyszanek i skutecznym strzałem zdobyła pierwszego gola dla swojego zespołu. Dużo więcej emocji przyniosła druga połowa. A zaczęło się w 51 min., gdy Karolina Ostrowska dość niespodziewanym uderzeniem z 30 metrów, po którym piłka zrobiła jeszcze kozioł, pokonała bramkarkę Olimpii i było 1:1. Radość gospodyń nie trwała długo, bowiem już minutę później Kornelia Grosicka – próbując dośrodkować w pole karne – niespodziewanie dla wszystkich zaskoczyła Jagodę Sapor i ponownie to zespół ze Szczecina prowadził. Druga połowa to cios za cios, a szczecinianki – atakując i próbując zdobyć trzeciego gola praktycznie zapewniającego im zwycięstwo – w 63 min. zostały skontrowane. Klaudia Fabova zagrała na skrzydło do Julity Głąb, a ta dośrodkowała w pole karne do Oliwii Rapackiej, która skutecznym strzałem wykończyła akcję swojej drużyny. Do końca meczu obie ekipy próbowały jeszcze zmienić wynik, m.in. poprzeczka uratowała AZS PWSZ przed utratą gola, ale rezultat nie uległ już zmianie i o awansie musiało zdecydować dodatkowe 30 minut. W dogrywce wałbrzyszanki musiały sobie radzić bez Karolina Ostrowskiej, która w 86 min. ujrzała drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i to przyjezdne były w lepszej sytuacji. Mimo to w dogrywce podopieczne trenera Kamila Jasińskiego dzielnie stawiały czoła rywalkom, jednak w 109 min. musiały skapitulować. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Matilda Böhm głową skierowała piłkę do siatki i było 2:3. Była to akcja decydująca o zwycięstwie i to Olimpia zameldowała się w ćwierćfinale Pucharu Polski – relacjonuje Tomasz Stasiński.
(TS)
AZS PWSZ Wałbrzych – Olimpia Szczecin 2:3 (0:1, 2:2, dogr. 0:1)
Bramki: Karolina
Ostrowska (51), Oliwia Rapacka (63) oraz Amelia Bińkowska (41), Kornelia
Grosicka (52), Matilda Böhm (109).
AZS PWSZ: Sapor, Kędzierska,
Zawadzka, Bosak, Szewczuk, Cieśla, Ostrowska, Głąb (90+4 Turkiewicz), Rapacka
(108 Podkowa), Materek, Fabova.