https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Uczciwość procentuje

Rozmowa z Markiem Tarnackim, kandydatem do Sejmu z listy Prawa i Sprawiedliwości.

Marek Tarnacki – socjolog, magister zarządzania, ma 55 lat i niemal od urodzenia mieszka w Boguszowie-Gorcach.  Ma doświadczenie w zarządzaniu zespołem ludzkim i potrafi poruszać się w gąszczu procedur prawnych. Przez pięć lat zarządzał wojewódzkim rolniczym samorządem zawodowym, jakim jest Dolnośląska Izba Rolnicza, a obecnie kieruje Dolnośląskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego – firmą o strukturze województwa, zatrudniającą ok. 300 pracowników i posiadającą budżet średniej gminy. Przewodniczy powołanemu przez Wojewodę Dolnośląskiego zespołowi do spraw strategii rozwoju obszarów wiejskich województwa dolnośląskiego. Jest doświadczonym samorządowcem – przez trzy kadencje był radnym powiatowym i pełnił wiele funkcji, między innymi: przewodniczącego Rady Powiatu Wałbrzyskiego i przewodniczącego komisji rewizyjnej. Jest także znanym społecznikiem, między innymi przez 5 lat zajmował się prowadzeniem Puntu Bezpłatnych Porad Prawnych dla mieszkańców powiatu wałbrzyskiego, gdzie zetknął się ze skalą problemów, jakie doskwierają mieszkańcom powiatu. W tym czasie w punkcie udzielił około 5000 bezpłatnych porad prawnych i obywatelskich, pomagając w załatwieniu wielu istotnych problemów ludzkich.

Rok temu kandydował Pan na urząd burmistrza swojego rodzinnego miasta Boguszów – Gorce. Czy jest Pan zaskoczony tym, co wydarzyło się po tych wyborach?

Marek Tarnacki: – Ubolewam nad tym, że spełnił się scenariusz, o który nie wypadałoby podejrzewać nikogo, kto sprawuje władzę. Ucierpiało na tym moje rodzinne miasto, stając się pośmiewiskiem dla całej Polski. Jestem przekonany, że uczciwość zaprocentuje i mieszkańcy miasta uporządkują sytuację.

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować w wyborach do Sejmu?

– Region wałbrzyski potrzebuje silnej reprezentacji w parlamencie, potrzeba tam odważnych ludzi, którzy czują potrzebę działania na rzecz rozwoju, umiejących mówić o problemach, jak również wskazujących metody rozwiązywania tych problemów. Region wałbrzyski boryka się z wieloma problemami społecznymi oraz infrastrukturalnymi i gospodarczymi, które są możliwe do rozwiązania jedynie z poziomu parlamentarnego.

Dlaczego kandyduje Pan z listy Prawa i Sprawiedliwości?

– Dlatego, że jestem członkiem PiS od 2006 roku. Nigdy nie byłem w żadnej innej partii i nie zamierzam tego zmieniać, więc wybór był dla mnie oczywisty.

Jakie najważniejsze elementy programu PiS chciałby Pan wcielić w życie będąc posłem?

– To przede wszystkim działania na rzecz rozwoju społecznego, wsparcia rodzin, możliwości godnego zatrudnienia, zapewnienia bezpieczeństwa państwa.

A co z płacą minimalną, która w ostatnim czasie wzbudza wielkie emocje?

– Jeżeli społeczeństwo polskie nie będzie miało możliwości godnego zarobku, pozwalającego na zabezpieczenie swoich potrzeb bytowych oraz możliwość inwestowania, to nie będzie postępował rozwój gospodarczy kraju. Gospodarka potrzebuje impulsów, a jednym z nich jest właśnie podniesienie płacy minimalnej. Innej drogi nie ma.

(RED)

Materiał Wyborczy KW Prawo i Sprawiedliwość

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty