W Programie Festiwalu Filmów Chrześcijańskich ARKA 2018 w Szczawnie-Zdroju będzie można obejrzeć następujące filmy: 10 listopada o godz. 19.00 – „Chleb z nieba”, 17 listopada o godz. 19.00 – „Kateri” i 24 listopada o godz. 19.00 – „Największy Dar”. Seanse odbywają się w Teatrze Zdrojowym im. Henryka Wieniawskiego, ul. Kościuszki 19. Bilety do nabycia tuż przed seansami.
– Festiwal Filmów Chrześcijańskich ARKA jest dla tych, którzy są ciekawi. Dla tych, którym nie jest wszystko jedno. Dla tych, którzy poszukują prawdy i odpowiedzi na najważniejsze pytania. Wreszcie dla tych, którzy kochają kino i chcą w nim spędzać czas w przekonaniu, że nie był to czas stracony.
Kino najczęściej bywa rozrywką, odskocznią od szarej, wymagającej wysiłku codzienności. Niemal wszyscy lubimy filmowe opowieści, gdyż wzruszają, uczą, intrygują i straszą, a zatem bawią, przenosząc widzę na dłuższą chwilę w „inne światy”. Należąc do kultury masowej, kino miało zawsze charakter ludyczny, czyli zabawiało publiczność. Z czasem jednak zaczynamy zwracać uwagę na filmy, pozwalające głębiej wniknąć w rzeczywistość, penetrować niezbadane stany ludzkiej duszy. Na jakimś etapie życia potrzebujemy filmów, które zaspokajają pragnienie zrozumienia sensu kruchych ludzkich doświadczeń, bo dorastając dojrzewamy, urabiani przez życiowe wzloty i upadki. Często potrzebujemy wtedy nowych impulsów, ponownego rozpoznania znaczeń, by dokonać kolejnego kroku na tajemniczej drodze życia…
Niemiecki teolog i poeta, ks. Lothar Zanetti, napisał: „Ci, którzy żyją nadzieją, widzą dalej. Ci, którzy żyją miłością, widzą głębiej. Ci, którzy żyją wiarą, widzą wszystko w innym świetle”. Te właśnie stwierdzenia, towarzyszyły jego twórcom w doborze filmów na tegoroczny festiwal ARKA. Ciągle bowiem zdarzają się w światowej kinematografii dzieła, dające możliwość rozpalenia przygasłej nadziei, umocnienia kiełkującej wiary i ponownego uwierzenia w miłość – największych darów Boga. Właśnie takie filmy wybraliśmy do tegorocznego festiwalu – skromne i nieoczywiste. Ciekawe i – mamy nadzieję – niebanalne. Bywają zaliczane do kina metafizycznego czy religijnego, choć nie są to filmy biblijne czy poruszające wprost tematy związane z chrześcijaństwem. Niewątpliwie jednak sięgają one ponad horyzont doczesności, otwierają na „inny wymiar”, na transcendencję, choćby tylko przez jej poszukiwanie. Tegoroczne filmy przywracają znaczenie najważniejszym słowom i doświadczeniom ludzkiego losu, ale nie są filmami wyłącznie dla koneserów.
Za nami jest już pierwsza projekcja filmowa. 3 listopada amerykański film dokumentalny „Z miłości do Joey”. Film opowiada prawdziwą historię znanej w USA piosenkarki country Joey Feek i jej niezwykłego życia. Mimo przegranej walki z rakiem, Joey wraz z rodziną i przyjaciółmi pokazują, że nie tylko fizycznie zdrowi ludzie żyją szczęśliwie. Film opowiada ostatnie lata podróży życia niesamowitej kobiety i jej pożegnania z ukochaną rodziną, gdy postanawia pozwolić Bogu prowadzić jej dom – mówią organizatorzy festiwalu.
(RED)
