Nieudany dla AZS PWSZ Wałbrzych okazał się wyjazd do Krakowa na mecz z AZS UJ – wałbrzyszanki dość niespodziewanie przegrały z niżej notowanym rywalem 0:1 i tym samym tracą już 3 punkty do podium ekstraligi.
– Nic nie wskazywało, że podopieczne trenera Kamila Jasińskiego wrócą do domu z pustymi rękoma. Praktycznie przez całą pierwszą połowę to drużyna gości była stroną przeważająca, ale swojej dominacji nie potrafiła zamienić na gola. Do siatki trafiły za to gospodynie – w 45 min., po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Justyny Maziarz na bliższy słupek, Natalia Sitarz głową pokonała Natalię Piątek. Po przerwie AZS PWSZ nadal atakował i próbował zdobyć gola, ale nie potrafił przekuć swojej przewagi na efekty w postaci bramek. Tym samym dobrze broniące się krakowianki zwyciężyły 1:0 i to one mogły dopisać do swojego dorobku 3 punkty – relacjonuje Tomasz Stasiński z PWSZ.
Teraz w Ekstralidze aż 3 tygodnie przerwy na mecze kadry, a kolejne spotkanie AZS PWSZ Wałbrzych rozegra 14.10. o godzinie 11 u siebie z Mitechem Żywiec.
(TS)
AZS UJ Kraków – AZS PWSZ Wałbrzych 1:0 (1:0)
AZS PWSZ: Piątek, Kędzierska (78 Zając), Zawadzka, Mesjasz, Szewczuk, Ostrowska (54 Fabová), Kuciewicz (73 Rozmus), Rędzia, Rapacka (68 Głąb), Dereń, Miłek.
