https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

W obronie pomnika i przeciwko pomnikowi

 
„Nie” dla likwidacji lub przeniesienia w inne miejsce Pomnika Niepodległości na Podzamczu, powiedzieli zapytani przez nas mieszkańcy największego wałbrzyskiego osiedla.
 
Niedawno miejscowi działacze Prawa i Sprawiedliwości wystąpili z inicjatywą postawienia na placu za kościołem parafii pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, Pomnika Żołnierzy Wyklętych. Wiązałoby się to z usunięciem lub przeprowadzką monumentu, który odsłonięto w 1988 r. z okazji 70. rocznicy naszego narodowego święta.
– Tu po raz pierwszy odbyły się miejskie obchody Święta Niepodległości” z udziałem wałbrzyskich władz i trzeba to miejsce uszanować.
– Chociaż teraz święto bardziej uroczyście obchodzi się w innej części miasta i pod innym pomnikiem, każdego 11 listopada składane są tu kwiaty przez przedstawicieli Spółdzielni Mieszkaniowej „Podzamcze”, Rady Wspólnoty Samorządowej osiedla oraz zawodników przed startem do cyklicznego Crossu Niepodległości, a także przez osoby prywatne.
– Pomnik wrósł w krajobraz największej wałbrzyskiej dzielnicy. W jego sąsiedztwie spotykają się i umawiają od prawie 30 lat starsi i młodsi mieszkańcy Podzamcza – to charakterystyczne opinie w ulicznej sondzie przeprowadzonej przez dziennikarza Tygodnika DB 2010 na ulicach osiedla Podzamcze w Wałbrzychu.
Zdarzały się także oceny podyktowane zrozumiałymi emocjami.
– Zlikwidować pomnik?! To niedopuszczalne! Ktoś ma gdzieś tradycje, odczucia mieszkańców i wreszcie nie szanuje pracy autorów Pomnika Niepodległości. A jeśli przeprowadzka w inne miejsce, to jak sobie to pomysłodawcy nowego pomnika wyobrażają?!
Stawiajmy pomniki i tablice także żołnierzom wyklętym, ale tylko tym, wobec których nie ma najmniejszych wątpliwości moralnych i których postawa nie wzbudza żadnych zastrzeżeń. Na razie nie wygląda to dobrze oraz rodzi zbyt wiele wątpliwości i kontrowersji – takie stanowisko prezentowali nasi rozmówcy.
Gospodarzem terenu, na którym stoi Pomnik Niepodległości, jest Spółdzielnia Mieszkaniowa „Podzamcze”. Jej władze mają zadecydować o losie dotychczasowego i przyszłego monumentu. Należy oczekiwać, że ostateczną decyzję podejmą po dokładnym i wnikliwym rozważeniu wszystkich uwag, argumentów i wątpliwości, także tych wyżej zaprezentowanych.
(BAS)
 
***
 
Wiele już napisano i z pewnością jeszcze sporo powstanie opracowań na temat tzw. żołnierzy wyklętych. To temat wyjątkowo kontrowersyjny. Wiąże się z czasem pierwszych lat po II wojnie światowej, kiedy kształtowała się nasza państwowość i nowa rzeczywistość, nie przez wszystkich akceptowana, co spowodowało krwawe starcia pomiędzy Polakami, niemal wojnę domową, która jest najgorszą z możliwych. Z okresem tym związane są nazwiska np. generała Augusta Emila Fieldorfa, „Nila”, rotmistrza Witolda Pileckiego, Leopolda Okulickiego, Feliksa Selmanowicza, „Zagończyka” oraz Danuty Siedzikówny – „Inki”. Ich wspaniała i godna postawa jest przykładem patriotyzmu i zapisała się na zawsze złotymi zgłoskami w naszej historii.
Ale są też inni: Zygmunt Szendzielorz „Łupaszka” („Łupaszko”), Romuald Rajs „Bury”, Józef Kuraś „Ogień”, Kazimierz Chmielewski „Rekin”. Ludzie odpowiedzialni za zbrodnie na cywilach, często popełniane ze szczególnym okrucieństwem, udokumentowane między innymi przez IPN. Czy należało zabijać dzieci, kobiety i staruszków w imię walki z komunizmem? Ile trzeba mieć w sobie nienawiści i pogardy dla współobywateli, by usprawiedliwiać gehennę uczynioną ludziom przez uznawanych za ludzi, czcić sprawców nieszczęść na różne sposoby, pisać na ich cześć hymny pochwalne, organizować marsze, stawiać im pomniki? Nie należy wszystkich uczestników walki podziemnej wrzucać do jednego worka z napisem „ żołnierze wyklęci”, bo krzywdzi się prawdziwych bohaterów, a niezasłużenie honoruje bandytów. Absolutnie nie podejrzewam o niskie uczucia pomysłodawców wzniesienia na Podzamczu Pomnika Żołnierzy Wyklętych, m.in. Jerzego Langera – człowieka, do którego mam szacunek za jego działalność w tzw. pierwszej „Solidarności”, ale zwracam się do nich (również w imieniu tych wyrażających swoje opinie na wstępie) z apelem o odstąpienie od swojego zamiaru. Jest jeszcze wiele do przerobienia i zrozumienia jeśli chodzi o naszą wspólną historię.
Andrzej Basińśki
pomnik niepodleglosci
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Uczestnicy uroczystości rocznicowych przy Pomniku Niepodległości.

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty