Siatkarze Victorii PWSZ Wałbrzych zmarnowali okazję do zakończenia na własnym parkiecie walki w fazie play out o utrzymanie w I lidze. Po porażce w sobotę 2:3 i niedzielnym zwycięstwie 3:2, w rywalizacji z Norwidem Częstochowa jest remis 2:2 i o tym, który z zespołów opuści I ligę, zadecyduje środowy mecz pod Jasną Górą.
Po dwumeczu w Częstochowie, gdzie Victoria PWSZ zdołała wygrać jeden mecz, mogło się wydawać, że wałbrzyszanie wykorzystają atut własnego parkietu i przed własną publicznością zakończą walkę w play out. Ale w sobotę role znów się odwróciły. Oba zespoły stoczyły zaciekłą, pięciosetową walkę, wynik meczu zmieniał się jak w kalejdoskopie, a kibice popadali z euforii w rozpacz. Tylko pierwsza z pięciu partii zakończyła się różnicą większą niż 3 punkty – gospodarze wygrali 25:18, ale dwie kolejne przegrali do 22 i 23. Mobilizacja w końcówce IV seta dała im zwycięstwo do 23 i tie-break, lecz – po raz kolejny w tym sezonie – w piątym secie niewykorzystane sytuacje zemściły się na podopiecznych Przemysława Michalczyka, którzy przegrali 13:15 i cały mecz 2:3.
W ten sposób Victoria PWSZ wykorzystała limit porażek w tej fazie rozgrywek, bo każda następna będzie oznaczała degradację do II ligi. I mogło się wydawać, że widmo spadku będzie najlepszym motywatorem dla ekipy spod Chełmca. Pierwsze dwa sety niedzielnego meczu zdawały się to potwierdzać, bo gospodarze wygrali pierwszego seta 25:21, a drugiego na przewagi 28:26. Częstochowska młodzież jednak nie złożyła broni. W trzecim secie wyrównana walka toczyła się do stanu 12:12, a potem goście zaczęli wykorzystywać błędy miejscowych i mozolnie budowali przewagę. Victorii PWSZ nie pomogły przerwy w grze na żądanie trenera, bo konsekwentnie grający rywale kontrolowali wydarzenia na parkiecie i wynik, zwyciężając 25:20. Ta porażka wytrąciła wałbrzyszan z równowagi i odbiła się na ich postawie w czwartym secie, gładko przegranym 15:25. A to oznaczało walkę „o życie” w kolejnym tie-breaku. Sytuacja zdawała się być beznadziejna, gdy Norwid wyszedł na prowadzenie 13:11, ale czas na żądanie trenera Michalczyka okazał się kolejnym punktem zwrotnym. Rywal został skutecznie wybity ze swojego rytmu gry, a uwagi szkoleniowca i pełna koncentracja w szeregach wałbrzyszan najpierw pozwoliły im doprowadzić do remisu, a potem wykorzystać pierwszą piłkę meczową do stanu 15:13, co oznaczało zwycięstwo w meczu 3:2.
Decydujące spotkanie zostanie rozegrane w Częstochowie w środę, 22 marca, o godz. 18.30.
Victoria PWSZ Wałbrzych – Exact Systems Norwid Częstochowa 2:3 (25:18, 22:25, 23:25, 25:23, 13:15)
Victoria PWSZ: Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Zieliński, Szewczyk, Durski, Obrębski (libero) oraz Frąc, Plizga, Magnuszewski, Olszewski, Szydłowski (libero)
TS Victoria PWSZ Wałbrzych – Exact Systems Norwid Częstochowa 3:2 (25:21, 28:26, 20:25, 15:25, 15:13)
Victoria PWSZ: Schamlewski, Napiórkowski, Siwicki, Zieliński, Szewczyk, Durski, Obrębski (libero) oraz Szydłowski (libero), Frąc, Magnuszewski, Plizga, Olszewski i Dereń.
(RED)