Po 11 meczach bez wygranej w lidze, siatkarze Victorii PWSZ Wałbrzych w końcu przełamali się. Podopieczni trenera Przemysława Michalczyka pokonali w hali Aqua-Zdrój SMS PZPS Spała 3:1, dzięki czemu opuścili ostatnie miejsce w tabeli I ligi.
Wałbrzyszanie rozpoczęli mecz w składzie: Schamlewski, Magnuszewski, Napiórkowski, Hukel, Pietkiewicz, Siwicki oraz Obrębski jako libero. Po wyrównanym początku spotkania na prowadzenie wyszła ekipa z Wałbrzycha, która dość długo utrzymywała 3 punkty przewagi. Potem coraz mocniej naciskali gospodarze, którzy wykorzystywali każdy błąd rywala, dzięki czemu powiększali dystans i wygrali pierwszego seta 25:17. Drugi set zaczął się od prowadzenia gości 7:2 i nawet wejście Plizgi oraz Durskiego nie zmieniło obrazu gry. Gdy SMS wygrywał 12:4 mogło się wydawać, że gospodarze poniosą dotkliwą porażkę w tej części spotkania. Ale wałbrzyszanie bardzo ambitnie zabrali się do odrabiania strat, ale były one zbyt duże i ostatecznie przegrali 22:25.
Trzecia partia była najlepsza w wykonaniu podopiecznych Przemysława Michalczyka w tym sezonie. Na „dzień dobry” odskoczyli przeciwnikowi na 5 oczek, zwłaszcza dzięki świetnie dysponowanemu Mateuszowi Siwickiemu, a potem już tylko powiększali przewagę. Szybko odskoczyli na 10 punktów, ale nie popełnili tego błędu, co SMS w poprzedniej partii i nie tylko nie roztrwonili przewagi, ale rozgromili rywala 25:11! Ostatnia odsłona nie była już tak łatwa dla gospodarzy jak poprzednia. Wałbrzyszanie wypracowali 5 punktów przewagi, lecz goście zdołali zmniejszyć stratę do zaledwie 1 punktu i kibice byli świadkami bardzo zaciętej końcówki. Tym razem jednak lepsi byli gospodarze, którzy wygrali seta 25:22 i całe spotkanie 3:1.
W następnej kolejce Victoria PWSZ podejmie w hali Aqua-Zdrój Norwid Częstochowa. Mecz odbędzie się w sobotę, 7 stycznia o godz. 17:00.
Radosław Radczak