https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Byli lepsi, a przegrali

Nie wystarczy być lepszym w grze – trzeba to jeszcze udokumentować golem. A piłkarze Górnika Wałbrzych w 15. kolejce III grupy III ligi nie zdołali zdobyć bramki w meczu z Piastem Żmigród. Za to ich rywal do siatki trafił raz i wywiózł z Wałbrzycha 3 punkty.
gornik-zmigrod
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
Fot. Aneta Serafin
Przed spotkaniem wiadomo było, że rywalizacja z Piastem nie będzie należeć do łatwych, ponieważ – jako jedna z nielicznych dolnośląskich drużyn – znajduje się w górnej części ligowej tabeli. Na murawie nie mógł Górnikowi pomóc Marcin Morawski, który musiał pauzować za kartki, przez co obserwował ten mecz jako asystent Roberta Bubnowicza. Za to w pierwszym składzie Górnika po raz pierwszy pojawił się 18-letni Damian Bogacz.
Lepiej w spotkanie weszli wałbrzyszanie, którzy od razu zaatakowali i mogli stworzyć dwie niezłe sytuacje podbramkowe, ale dobrze grała obrona gości. Aktywny szczególnie z przodu był Damian Migalski, lecz albo był dobrze asekurowany przez przeciwników lub podejmował złe decyzje w swoich akcjach. Przyjezdni zaatakowali dopiero w 25 min., kiedy jeden z zawodników Piasta podał prostopadle w kierunku współlidera klasyfikacji strzelców – Damiana Celucha, lecz ubiegł go Damian Jaroszewski. Z minuty na minutę coraz większą przewagę zaczęli osiągać zawodnicy ze Żmigrodu, lecz z tego też nic nie wynikało, bo byli albo bardzo nieskuteczni lub dobrze grała defensywa Górnika.
W przerwie ani Robert Bubnowicz, ani Grzegorz Podstawek nie dokonali roszad w swoich składach. Już po kilkudziesięciu sekundach świetną okazję miał Damian Migalski po dośrodkowaniu z prawej strony Marcina Gawlika, lecz źle uderzył piłkę głową i w dodatku był na spalonym. W 62 min. kolejną znakomitą okazję miał popularny „Nuno”, ale po wrzutce Denisa Deca z lewej strony minął się z futbolówką na piątym metrze. Osiem minut później, po zamieszaniu w okolicach pola karnego żmigrodzkiej drużyny, z kąta niezły strzał oddał Dariusz Michalak, lecz piłka potoczyła się kilka centymetrów obok słupka. W 75 min. po raz kolejny sprawdziło się porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Po akcji dwóch rezerwowych Oskar Majbroda dośrodkował z prawej strony w pole karne, gdzie znalazł się Daniel Wałęga, który strzałem głową pokonał Damiana Jaroszewskiego. Kilka minut przed końcem po centrze z rzutu wolnego Jana Rytki doszło do chaosu w szesnastce Piasta i świetną okazję miał Dariusz Michalak, lecz źle strzelił i spokojnie interweniował Dariusz Szczerbal.
W następnej kolejce wałbrzyszanie zagrają we Wrocławiu z rezerwami Śląska. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 12 listopada o godz. 17:00.
 
Górnik Wałbrzych – Piast Żmigród 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Wałęga (74). Żółte kartki: G. Michalak oraz Badel. Sędziował: Paweł Łatkowski (Lubuski ZPN). Widzów: 300.
Górnik Wałbrzych: Jaroszewski – Gawlik, D. Michalak, Surmaj, Tobiasz (83 Woźniak) – Rytko, Pierzga (58 Sobiesierski), Bogacz (68 Młodziński), G. Michalak, Dec (90 Brzeziński) – Migalski.
Piast: Szczerbal – Gołębiewski (74 Majbroda), Niewiściuk, Pilarski, Wojtyło – Sołtyński (87 Zagórski), Badel, Mazurek (61 Wałęga), Stachowiak (68 Kępczyński), Furta – Celuch.
Radosław Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty