Po raz szósty z rzędu koszykarze Górnika Trans.eu Wałbrzych schodzili z parkietu w roli zwycięzców. Tym razem lider grupy D II ligi pokonał w Hali Wałbrzyskich Mistrzów MKS Otmuchów 84:63.
Wałbrzyszanie rozpoczęli spotkanie z wysokiego „C”, prowadząc po 1,5 minuty gry 8:0, po trafieniach Rafała Glapińskiego i Piotra Niedźwiedzkiego. Jednak szybko dał o sobie znać brak koncentracji, przez co zaczęli popełniać błędy i coraz więcej strat. W konsekwencji goście najpierw dwukrotnie wyrównali rezultat, a potem wyszli na prowadzenie i odskoczyli na 6 oczek. Miejscowi wzięli się w końcówce I kwarty do odrabiania strat i po pierwszych 10 minutach przegrywali 20:22. Przez połowę drugiej ćwiartki wynik oscylował koło remisu, lecz po tym, jak podopieczni Arkadiusza Chlebdy zaczęli grać zespołowo, to w 4 minuty osiągnęli serię 13:2, dzięki czemu po pierwszej połowie prowadzili 43:35.
Trzecia partia rozpoczęła się jeszcze bardziej efektowną serią w wykonaniu biało-niebieskich, którzy w niecałe trzy minuty zdobyli 12 oczek, nie tracąc żadnego. Dzięki temu kontrolowali przebieg spotkania, osiągając 20 –punktową przewagę i na 10 minut przed końcem zawodów byli na prowadzeniu 67:46. W ostatniej kwarcie szkoleniowiec Arkadiusz Chlebda wpuścił na parkiet Damiana Durskiego, Marcina Jeziorowskiego i debiutującego w drużynie seniorów… Andrzeja Adamka – syna byłego koszykarza i trenera Górnika Andrzeja Adamka. Mimo wejścia młodych zawodników, wałbrzyszanie nadal kontrolowali grę i pewnie zwyciężyli 84:63.
W następnej kolejce wałbrzyszanie zagrają w hicie kolejki we Wrocławiu ze Śląskiem. Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 29 października o godz. 18:00.
Górnik Trans.eu Wałbrzych – MKS Otmuchów 84:63 (20:22, 23:13, 24:11, 17:17)
Górnik: Kozak 20, Niedźwiedzki 17, Ratajczak 11, Niesobski 8, Glapiński 6, Piros 5, Bochenkiewicz 5, Wróbel 5, Durski 4, Rzeszowski 3, Adamek 0, Jeziorowski 0.
MKS: Garwol 20, Krawiec 11, Chorostecki 10, Barycza 5, Wilk 4, Frącz 4, Kucharski 4, Kłuś 3, Gnatowicz 2, Pieszyński 0, Zieliński 0.
Radosław Radczak