Pierwszy raz w tym sezonie mecz Victorii PWSZ Wałbrzych nie zakończył się w pięciu setach. Niestety, w Częstochowie wałbrzyszanie przegrali z Norwidem 0:3 i nie zdobyli nawet punktu w tym spotkaniu.
Po bardzo dobrym początku spotkania Victoria PWSZ prowadziła 10:8. Potem jednak straciła przewagę, gdy zaczęła szwankować zagrywka. Ekipa Norwida konsekwentnie punktowała rywala i zbudowała bezpieczną przewagę (17:13). Niestety, goście nie byli w stanie odrobić strat i przegrali pierwszego seta 21:25. Początek drugiej partii był dość wyrównany, ale to wałbrzyszanie byli na prowadzeniu 8:6. Potem przewaga zespołu z Wałbrzycha oscylowała koło 1-2 punktów, lecz w połowie seta goście stracili prowadzenie, a potem z minuty na minutę rosła strata do rywala, przez co wałbrzyszanie przegrali 18:25. W trzeciej odsłonie podopieczni Przemysława Michalczyka nawet na chwilę nie wyszli na prowadzenie. Na początku strata wynosiła 1 punkt, lecz potem oscylowała do granic 3-4 oczek. Tylko raz Victoria PWSZ wyrównała do stanu 13:13, ale gospodarze szybko odzyskali kontrolę nad grą i wynikiem, wygrywając seta 25:21 i cały mecz 3:0.
W następnej kolejce podopieczni Przemysława Michalczyka po raz pierwszy w tym sezonie zagrają w Wałbrzychu z TSV Sanok. Spotkanie odbędzie się w środę, 26 października o godz. 16:00.
Radosław Radczak