https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Wzięli rewanż za baraż

Piłkarze KS Polkowice wzięli srogi rewanż na Górniku Wałbrzych za porażkę w meczu barażowym decydującym o mistrzostwie III ligi w poprzednim sezonie. Tym razem w Wałbrzychu wygrali pewnie aż 4:0.
SONY DSC
Trener Robert Bubnowicz miał bardzo duży problem z ustawieniem linii defensywnej, ponieważ nieobecni byli bracia Michalakowie oraz Mateusz Krzymiński. W związku z tym w obronie zagrali w sami nominalni pomocnicy, choć na środku defensywy ustawieni zostali Jan Rytko i Sebastian Surmaj, którzy w poprzednim sezonie grali na bokach obrony. W składzie zabrakło także Damiana Migalskiego, który jeszcze dochodził do siebie po wirusie, dzięki czemu po raz pierwszy w podstawowej jedenastce wyszli Filip Brzeziński oraz Denis Dec.
Najważniejsze sytuacje:
4 min. – Po indywidualnej akcji Mateusza Sobiesierskiego z kąta strzelał Dominik Woźniak, jednak świetnie obronił Damian Primel.
22 min. – Centra z kornera Marcina Morawskiego została wybita z pola karnego Damiana Primela, lecz do piłki doszedł jeszcze Norbert Pierzga, oddając uderzenie z kąta, ale piłka poszybowała minimalnie nad poprzeczką.
36 min. – Po świetnym podaniu z głębi pola Mariusza Szuszkiewicza z linii szesnastki płaski strzał oddał Wiktor Kobiela, jednak świetnie nogami interweniował Damian Jaroszewski.
41 min. – Wiktor Kobiela zagrał na prawą stronę do Karola Fryzowicza, który doszedł do sytuacji sam na sam z popularnym „Jogim”, mimo to uderzył obok słupka.
52 min. – Po kapitalnym dośrodkowaniu z lewego skrzydła Piotra Azikiewicza w szesnastce znalazł się Wiktor Kobiela, który „szczupakiem” podwyższył rezultat spotkania.
67 min. – Polkowiczanie wyszli z kontrą i świetną piłkę dostał Rafał Karmelita, zszedł w pole karne i podał do jeszcze lepiej ustawionego Kamila Zawadzkiego, który bez problemu trafił na 3:0 dla swojej drużyny.
76 min. – Po świetnej centrze z prawej strony Karola Fryzowicza zupełnie niepilnowany był Mateusz Surożyński, a ten bardzo pewnym uderzeniem ustalił wynik spotkania na 4:0 dla drużyny Jarosława Pedryca.
90+1 min. – Mogło być 5:0, kiedy to Rafał Karmelita doszedł do sytuacji sam na sam z Damianem Jaroszewskim, ograł golkipera biało-niebieskich, ale z kąta nie trafił do pustej bramki.
– Gdybyśmy wykorzystali sytuację, którą miał Dominik Woźniak w czwartej minucie spotkania, to inaczej mogło się to potoczyć. Nie wykorzystaliśmy tego, co się potem zemściło, bo przeciwnik swoje wykorzystał i wysoko przegraliśmy– powiedział po spotkaniu pomocnik Górnika Wałbrzych Kamil Młodziński.
 
Górnik Wałbrzych – KS Polkowice 0:4 (0:1)
Bramki: 0:1 Wacławczyk (18), 0:2 Kobiela (52), 0:3 Zawadzki (67), 0:4 Surożyński (76). Żółte kartki: Brzeziński, Surmaj oraz Surożyński. Sędziował: Krzysztof Stenzinger (Lubuski ZPN). Widzów: 150.
Górnik: Jaroszewski – Tobiasz, Rytko, Surmaj, Dec (70 Młodziński) – Gawlik, Morawski, Pierzga, Sobiesierski, Brzeziński – Woźniak.
Polkowice: Primel – Azikiewicz, Wacławczyk, Szymik (74 Bancewicz), Sworacki – Famulski (50 Galas), Karmelita, Kobiela (63 Surożyński), Fryzowicz (84 Konefał), Zawadzki – Szuszkiewicz.
Radosław Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty