Siatkarze Victorii PWSZ Wałbrzych zagrają we własnej hali z Aluronem Wartą Zawiercie. Mecz odbędzie się w sobotę, 20 lutego o godz. 16:00.

Niektórzy by powiedzieli, że kibice powinni się spodziewać tie–breaka – w samym 2016 r. w spotkaniach z udziałem wałbrzyszan aż 6–krotnie potrzebny był piąty set do rozstrzygnięcia wyniku. Tylko 2 potyczki nie zakończyły się tie–breakami: w Nysie z AZS Stal (porażka 1:3) oraz w Ostrołęce z Energą Omis (wygrana 3:1). W poprzedniej kolejce podopieczni Krzysztofa Janczaka wygrali w Siedlcach z KPS 3:2 i dzięki porażce Campera Wyszków z Krispolem Września 0:3 awansowali na 10. miejsce w tabeli I ligi i mają w dorobku 24 punkty.
Warta w ostatniej serii gier nie grała, ponieważ dostała walkowera za mecz z Hutnikiem Kraków. Za to w ostatniej serii gier przegrała w Katowicach z miejscowym GKS–em 2:3, choć prowadziła 2:1. Ekipa z Zawiercia zajmuje 6. lokatę z dorobkiem 37 oczek i ma tylko punkt straty do piątego Kripsolu Września. Drużyny Warty i Victorii PWSZ spotkały się w tym sezonie dwukrotnie: za pierwszym razem w lidze, kiedy to w Zawierciu gospodarze wygrali 3:0, a za drugim razem w V rundzie Pucharu Polski – również w województwie śląskim – i to spotkanie zakończyło się takim samym rezultatem, co sprawiło wałbrzyszanie odpadli z rozgrywek.
Radosław Radczak