Koszykarze Górnika Trans.eu Wałbrzych w 11. kolejce grupy D II ligi pokonali we własnej hali WKK Wrocław 70:59. Biało-niebiescy odnieśli dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie.
Wałbrzyszanie po porażce we własnej hali z Jamalexem Polonią Leszno 57:76 chcieli wygrać derby, aby zmazać plamę po przegranym w złym stylu meczu z liderem. Faworytami spotkania byli podopieczni Arkadiusza Chlebdy, choć zajmujące 6. miejsce WKK chciało powalczyć o zwycięstwo, gdyż miało szansę na awans na 4. lokatę.
Gospodarze rozpoczęli od wysokiego „C” – po 4 minutach prowadzili pewnie 9:0, a przyczynił się do tego głównie kapitan Rafał Glapiński, który 2 razy trafił zza linii 6,75 m. Goście starali się odrobić straty, ale byli nieskuteczni w ataku i popełniali dużo strat, a po celnych rzutach błyskawicznie odpowiadali miejscowi. Ostatecznie po 10 minutach Górnik prowadził 18:8, choć wynik mógłby być wyższy, niestety niecelne lay-upy zaliczyli Bartłomiej Ratajczak, Paweł Bochenkiewicz oraz Rafał Glapiński. Druga kwarta była bardziej wyrównana w stosunku do premierowej i w 13 min. meczu wrocławianie zmniejszyli stratę do 6 oczek. Wtedy jednak wałbrzyszanie znów rzucili się do ataku, odskakując przez chwilę nawet na 18 punktów! Po pierwszej połowie na tablicy widniał rezultat 39:24.
Trzecia odsłona była najgorsza w wykonaniu biało-niebieskich, a w szczególności ostatnie 5 minut tej części spotkania. Goście od początku postawili na atak i zmienili system gry obronnej, co przyniosło efekty, bo w pewnym momencie przegrywali już tylko 48:50, wykorzystując słabszą dyspozycję rywali (9 punktów zdobył Jakub Kobel). Jednak Rafał Niesobski wykorzystał 3 rzuty wolne w samej końcówce, dzięki czemu na 10 minut przed końcem spotkania było 53:48 dla Górnika. Ostatnia ćwiartka zaczęła się źle dla zespołu z Wałbrzycha, ponieważ WKK wyrównał wynik, do czego przyczynił się w dużej mierze Kobel, który w całym meczu zdobył 18 punktów. O przerwę na żądanie poprosił Arkadiusz Chlebda i przyniosła ona efekty, ponieważ po niej znów zawodnicy z Wałbrzycha zaczęli grać lepiej w ataku.i pokonali WKK 70:59, umacniając się na pozycji wicelidera grupy D II ligi.
W następnej serii gier wałbrzyszanie zagrają w Otmuchowie z miejscowym MKS-em. Mecz odbędzie się w niedzielę, 20 grudnia o godz. 17:30.
Radosław Radczak
Górnik Trans.eu Wałbrzych – WKK Wrocław 70:59 (18:8, 21:16, 14:24, 17:11)
Górnik: Wróbel 14, Niesobski 14, Glapiński 12, Bochenkiewicz 11, Obarek 5 oraz Krzymiński 6, Piros 2, Ratajczak 4, Rzeszowski 2, Marcin Ciuruś, Damian Durski.