Przed tygodniem na naszych łamach dużo miejsca poświęciliśmy sprawie zwolnienia z pracy nauczyciela matematyki ze Szkoły Podstawowej w Mieroszowie. Artykuł „Walczą o nauczyciela”, w którym obszernie przedstawiliśmy stanowiska rodziców broniących zwolnionego nauczyciela, samego zainteresowanego oraz burmistrza Mieroszowa, wzbudził ogromne zainteresowanie. Tak duże, że kilkadziesiąt egzemplarzy Tygodnika DB 2010, które zostawiliśmy w mieroszowskim urzędzie miejskim, rozeszło się w niespełna 5 minut! W innych punktach dystrybucji naszej gazety w gminie Mieroszów było podobnie. Poza tym ten sam artykuł opublikowany w portalu db2010.pl zanotował rekordową liczbę odsłon, a link do niego w portalach społecznościowych udostępniany był kilkadziesiąt razy. To najlepiej pokazuje jak niezwykle ważna jest ta sprawa dla mieszkańców gminy Mieroszów.
Burmistrz Mieroszowa Marcin Raczyński odniósł więc sukces. Udało mu się pobudzić do działania dużą grupę mieszkańców, którzy poczuli się odpowiedzialni nie tylko za przyszłość swoich dzieci, ale także całej gminy. Kolejnym sukcesem burmistrza będzie pozyskanie tej grupy dla innych działań na rzecz całej społeczności. Do osiągnięcia tego celu wystarczy wsłuchać się w ich argumenty i przychylić do ich prośby o pozostawienie cenionego przez nich nauczyciela na dotychczasowym stanowisku. Nauczycielowi, którego bronią nie tylko mieszkańcy gminy, ale przede wszystkim znakomite wyniki osiągane przez jego uczniów, należy się szansa. Skoro przez tyle lat z sukcesami pracował jako nauczyciel mianowany, to wystarczy wyznaczyć mu czas na uzupełnienie wykształcenia pedagogicznego i… wszyscy będą zadowoleni. Przede wszystkim uczniowie, bo to o ich dobro toczy się ta batalia. Ale również rodzice, których głos w tej sprawie zostanie wzięty pod uwagę. I zadowolony będzie także burmistrz Marcin Raczyński, który już na początku swojego urzędowania będzie mógł potwierdzić czynem, że zapowiedź zmian nie była tylko populistycznym hasłem wyborczym.
Robert Radczak