Piłkarze Górnika Wałbrzych na zakończenie sezonu zremisowali na własnym boisku z Okocimskim Brzesko 2:2, choć do przerwy prowadzili 1:0. Po pięciu sezonach gry w II lidze wałbrzyszanie żegnają się z centralnym szczeblem rozgrywek.
Mimo to, że był to w zasadzie mecz o nic, to zawodnicy biało – niebieskich zapowiadali walkę o 3 punkty, by godnie pożegnać się z kibicami. I spotkanie rozpoczęło się świetnie dla gospodarzy, bo już w 3 min. po dośrodkowaniu w pole karne Dariusza Michalaka, Michał Oświęcimka przyjął piłkę i podał do Marcina Orłowskiego, który strzałem do siatki obok słupka otworzył wynik spotkania. Dziewięć minut później po dośrodkowaniu Orłowskiego, z trudem na rzut rożny piłkę wybił głową obrońca Mateusz Wawryka. Chwilę potem najbardziej zagorzali kibice z sektora C w końcu zaczęli dopingować piłkarzy biało – niebieskich. W 32 min. po dośrodkowaniu Mateusza Krzymińskiego, Orłowski minął bramkarza i trafił do siatki, ale sędzia odgwizdał zagranie ręką napastnika Górnika. Sześć minut później bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Rafał Figiel i z ogromnym trudem obronił Aleksander Kozioł. Tuż przed przerwą z lewej strony Kamil Białkowski dośrodkował w szesnastkę do Aleksandra Ślęczki, jednak minął się z piłką tuż przed bramką.
Na początku drugiej połowy wynik mógł podwyższyć Damian Lenkiewicz , ale w 54 min.trafił w golkipera gości w sytuacji sam na sam. Cztery minuty później sprawdziło się powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą, bo po szarży na lewej stronie Mateusz Kasprzyk zagrał do Białkowskiego, a ten zacentrował w pole karne do Ślączki, który wyrównał wynik meczu. Wtedy piłkarze z Brzeska osiągnęli przewagę na boisku po dominacji wałbrzyszan i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 76 min. Krystian Stolarczyk sfaulował w polu karnym Wojciecha Dziadzio, za co arbiter podyktował rzut karny, który bardzo pewnym strzałem wykorzystał sam poszkodowany. W końcówce oba zespoły dążyły do zmiany wyniku i w doliczonym czasie gry szczęście uśmiechnęło się go Górnika. Po indywidualnej akcji Mateusz Sawicki zagrał do Marcina Folca, ten znów odegrał do pomocnika wałbrzyszan, który pewnym uderzeniem ustalił wynik na 2:2.
Po meczu powiedzieli:
Bartosz Tyktor (obrońca Górnika Wałbrzych): Ten remis jest dla nas jak porażka. Gdybyśmy wykorzystali sytuację na 2:0, to mecz byłby spokojny, a tak to siły z nas opadły, przeciwnik to wykorzystał i straciliśmy głupie bramki. Na szczęście Mateusz Sawicki popisał się fenomenalną akcją, zdobył gola na 2:2 i dzięki temu nie kończymy sezonu porażką, choć chcieliśmy wygrać, żeby dobrze pożegnać się z kibicami.
Jerzy Cyrak (trener Górnika Wałbrzych): W przeciwieństwie do naszego rywala, niestety nie udało się osiągnąć celu, którym było utrzymanie. Co więcej, nie udało się ładnie pożegnać kibiców, bo myślę, że wynik ten nie daje satysfakcji. Dziękuję moim zawodnikom za cały sezon, a przede wszystkim tę rundę, za to, że długo była w nas wiara, za to, że pracowali oraz chcieli i dążyli do celu. Niestety, nie udało się, dlatego jest mi z tego powodu przykro. Szkoda, że w taki sposób żegnamy się z II ligą w Wałbrzychu.
Górnik Wałbrzych – Okocimski Brzesko 2:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Orłowski (3), 1:1 Ślęczka (58), 1:2 Dziadzio (77-k), 2:2 Sawicki (90+1). Żółte kartki: Orłowski, Oświęcimka, Krzymiński oraz Wawryka, Ślęczka, Garzeł. Sędziował: Rafał Sawicki (Tarnobrzeg). Widzów: 200.
Górnik: Czapla – D. Michalak, Tyktor, Stolarczyk – Radziemski (63 Sawicki), Wepa, Oświęcimka, Figiel (70 Bronisławski), Krzymiński – Orłowski, Lenkiewicz (78 Folc).
Okocimski: Kozioł – Wawryka, Baran, Garzeł, Kasprzyk – Pyciak, Lewiński, Jaworśkyj (20 Ślęczka), Abubakar, Białkowski (80 Pawlik) – Gałka (56 Dziadzio).
Pozostałe wyniki 34. kolejki II ligi:
Znicz Pruszków – Kotwica Kołobrzeg 1:3 (0:2)
Zagłębie Sosnowiec – Puszcza Niepołomice 0:0
MKS Kluczbork – Stal Mielec 3:2 (0:1)
Wisła Puławy – Legionovia Legionowo 1:2 (0:1)
Stal Stalowa Wola – Błękitni Stargard Szczeciński 0:2 (0:1)
Energetyk ROW Rybnik – Limanovia Limanowa 0:2 (0:0)
Siarka Tarnobrzeb – Raków Częstochowa 1:2 (1:0)
Nadwiślan Góra – Rozwój Katowice 1:3 (0:0)
Tabela końcowa (punkty oraz bilans bramkowy):
1. MKS Kluczbork (awans) 59 44:30
2. Zagłębie Sosnowiec (awans) 58 53:37
3. Rozwój Katowice (awans) 57 54:40
4. Raków Częstochowa (baraże o awans) 57 43:34
5. Energetyk ROW Rybnik 56 52:39
6. Błękitni Stargard Szczeciński 55 46:42
7. Stal Stalowa Wola 54 54:41
8. Stal Mielec 52 49:42
9. Znicz Pruszków 46 40:35
10. Nadwiślan Góra 45 49:52
11. Legionovia Legionowo 42 48:48
12. Siarka Tarnobrzeg 41 41:54
13. Wisła Puławy 39 45:54
14. Okocimski Brzesko 39 32:43
15. Puszcza Niepołomice 36 37:43
16. Kotwica Kołobrzeg (spadek) 35 45:51
17. Górnik Wałbrzych (spadek) 30 30:57
18. Limanovia Limanowa (spadek) 27 30:55
Radosław Radczak