Finał dolnośląski w lidze siatkarskich kadetów dobiegł końca. I Victoria PWSZ – jako jedyny zespół – odebrał punkt liderowi Gwardii Wrocław.
W ostatniej kolejce wałbrzyski zespół przegrał we Wrocławiu 2:3. Victoria PWSZ prowadziła 2:1. I seta wygrała Gwardia do 14, potem dwa sety dla Victorii PWSZ – do 22. I znowu dla Gwardii do 14. A tie-break niezwykle zacięty. Ostatecznie Gwardia wygrała 16:14. To sprawiło, że naszej drużynie zabrakło punktu do srebrnego medalu. Gdybyśmy wygrali we Wrocławiu, albo gdyby Bielawianka wyrwała dwa sety Ikarowi Legnica (a wyrwała tylko jeden), to wałbrzyszanie stanęliby na drugim stopniu podium, mimo ubiegłotygodniowej porażki z Ikarem. Kadeci zajęli w regionie to samo miejsce, co juniorzy. I obie nasze drużyny zagrają teraz w ćwierćfinale mistrzostw Polski. Gratulacje dla siatkarzy i dla trójki trenerów – Janusza Ignaczaka, Jacka Sobczyka i Adama Rydzińskiego.
Co nie udało się kadetom, udało się… młodzikom Victorii PWSZ. Oni z kolei pokonali Gwardię Wrocław w drugim turnieju w Miliczu 2:0. I wygrali 2:1 z Dwójką Milicz. To sprawiło, że są nadal liderem finału dolnośląskiego. I stają przed dużą szansą na zdobycie złotego medalu. Teraz grają dwa ostatnie mecze w Wałbrzychu. Jeżeli wygrają z Gwardią i KS Milicz to mają pewny srebrny medal. A ostatni turniej, już bez udziału wałbrzyszan, zadecyduje o ostatecznej kolejności w tym finale.
(RED)