Kolejne piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych zostały powołane do reprezentacji Polski do lat 17. Edyta Botor i Klaudia Miłek udadzą się z kadrą do Szwajcarii, gdzie 12 i 14 września biało – czerwone rozegrają dwa spotkania.
– Akurat w rozgrywkach I ligi będzie wówczas przerwa i nic nie stoi na przeszkodzie, by nasze piłkarki zagrały w reprezentacji – mówi Tadeusz Pogorzelski, prezes AZS PWSZ Wałbrzych. – We wrześniu szanse na powołanie do kadry U-15 ma także Jessica Pluta, która wiosną udanie występowała w tej drużynie. Również we wrześniu ostatnie dwa mecze zagra w eliminacjach MŚ reprezentacja seniorek. Nasza bramkarka Daria Antończyk ma szanse na kolejne występy w tej drużynie. Tymczasem przed wałbrzyszankami ligowy mecz w dalekiej Kolbuszowej. Trener Marcin Gryka zabiera 18 zawodniczek na ten mecz. Do kadry AZS PWSZ powróciła Aleksandra Wójcik. Nasz zespół wyjeżdża na to spotkanie już w sobotę w południe. A gra w niedzielę o godz. 11.00. Sokół Kolbuszowa zremisował dwa pierwsze spotkania (1:1 i 0:0). To jest też beniaminek I ligi, awansował z grupy małopolskiej i w poprzednim sezonie na swoim boisku wygrał 8 meczów i 1 zremisował w II lidze. W tym sezonie w Kolbuszowej też nie przegrał. AZS PWSZ stoi więc przed trudnym zadaniem. Ale wierzymy, że nasze dziewczyny coraz lepiej rozumieją się między sobą i efekty tego będą widoczne na boisku.
(RED)