Przegrali! Piłkarze Górnika Wałbrzych znów nie zdołali wykorzystać atutu własnego boiska i osłabienia rywali. W środę ulegli 2:3 z Nadwiślanowi Góra, który – grając w 10 – zdołał w doliczonym czasie gry strzelić zwycięskiego gola.
Początek spotkania był rozgrywany głównie w środku pola i na pierwszą ciekawą akcję musieliśmy czekać do 12 min. – po dośrodkowaniu Kamila Łączka, na bramkę Patryka Janiczaka strzelił Legierski, jednak minimalnie niecelnie. Pięć minut później groźnie uderzył Setla, ale skutecznie interweniował bramkarz gospodarzy. W 24 min. po kombinacyjnej akcji Górnika, zza pola karnego oddał strzał Sawicki, piłka odbiła się od jednego z obrońców, ale dobrze obronił Florek. Siedem minut później po błędzie Tyktora do futbolówki doszedł Legierski, który płaskim strzałem trafił do siatki.
W przerwie obaj trenerzy nie dokonali zmian. Druga połowa zaczęła się groźnym strzałem Adama Setli, a Patryk Janiczak popisał się świetną interwencją. W 68 min. po kontrze Nadwiślana i nieudanej pułapce offsajdowej obrońców Górnika, Setla podał do Damiana Furczyka, który w sytuacji sam na sam nie pomylił się i podwyższył wynik na 2:0. Dwie minuty później, po dośrodkowaniu Szepety, głową z 6 m uderzył Orłowski, zdobywając kontaktową bramkę. Chwilę po zdobyciu gola Sawickiego ostro sfaulował Furczyk, który za to przewinienie otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. W 86 min. Szepeta był faulowany w polu karnym, za co arbiter podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Marcin Orłowski. W samej końcówce spotkania po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i zamieszaniu w polu karnym Górnika, z ostrego kąta strzelił Piotr Koman i zdobył gola, którym ustalił wynik spotkania.
– W tym sezonie każdy błąd kończy się utratą bramki. Zasłużyliśmy na remis, mimo że graliśmy z nożem na gardle. Oddaję się do dyspozycji zarządu – powiedział tuż po meczu trener Górnika Andrzej Polak. Przyszłość trenera Górnika rozstrzygnie się w czwartek.
Następny mecz wałbrzyszanie zagrają na wyjeździe z Siarką Tarnobrzeg w sobotę 30 sierpnia o godz. 16:00.
Radek Radczak
Górnik Wałbrzych – Nadwiślan Góra 2:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Legierski (31), 0:2 Furczyk (68), 1:2 Orłowski (70), 2:2 Orłowski (86-k), 2:3 Koman (90). Czerwona kartka: Furczyk (71 – za 2 żółte). Żółte kartki: Orłowski, Tyktor oraz Balul, Furczyk, Łączek. Sędziował: Robert Marciniak (Kraków).
Górnik: Janiczak – D.Michalak (57 Szepeta), Tyktor, Cichocki, Filipe – Moszyk (84 Surmaj), Wepa, Krzymiński (50 Mańkowski), G.Michalak (77 Rytko), Sawicki – Orłowski.
Nadwiślan: Florek – Jurek, Boczek, Balul, Łączek – Legierski (90 Skrobol), Koman, Setlak (64 Kaszok), Matysek (84 Ogrocki), Furczyk – Setla (78 Małkowski).