Piłkarze Górnika Wałbrzych bezbramkowo zremisowali w Limanowej z Limanovią w ostatnim meczu 2 kolejki II ligi. W 81 min. Grzegorz Michalak nie wykorzystał rzutu karnego, a gospodarze kończyli zawody w 10.
Faworytem spotkania, które w niedzielne popołudnie zostało rozegrane na stadionie im. Romana Szumilasa w Limanowej, była Limanovia, która na inaugurację pewnie pokonała Stal Stalowa Wola 2:0. Ale piłkarze Górnika zamierzali zrehabilitować się za porażkę z Błękitnymi 0:1, w czym miał im pomóc doping ok. 20-osobowej grupy kibiców z Wałbrzycha. W I połowie najlepszą okazję do zmiany bezbramkowego wyniku miał obrońca Limanovii Maciej Mysiak, który – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego – głową posłał piłkę na poprzeczkę. Ze strony gości najbliższy szczęścia był Grzegorz Michalak, który w 11 min. główkował nad poprzeczką.
Drugą połowę z wielkim animuszem rozpoczęli gospodarze, których ataki raz po raz sunęły na bramkę Patryka Janiczaka. Ten jednak zachowywał czyste konto, w czym pomagała mu uważna gra obrońców i niecelne strzały Artura Skiby i Macieja Mysiaka. Potem gra wyrównała się, a w końcówce meczu do głosu zaczęli dochodzić wałbrzyszanie. W 76 min. Mateusz Wilk zagrał piłkę wprost pod nogi Mateusza Sawickiego, a ten dośrodkował w pole karne, gdzie po raz kolejny niecelny strzał głową oddał Grzegorz Michalak. W jego przypadku nie sprawdziło się porzekadło, że do trzech razy sztuka. I choć w 81 minucie starszy z braci Michalaków dostał najlepszą z możliwych szans, czyli rzut karny po zagraniu ręką przez Mysiaka, to posłał piłkę nad bramką… W końcówce meczu oba zespoły poszły na wymianę ciosów. W 85 min. Janiczak obronił strzał Krzysztofa Kozieła, a dwie minuty później wyciągnięty jak struna Waldemar Sotnicki sparował piłkę uderzoną przez Marcina Orłowskiego. W doliczonym czasie gry drugą żółtą kartką ukarany został Mysiak, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję zawodnika Górnika, ale gościom zabrakło czasu na wykorzystanie tej przewagi i mecz zakończył się bez goli.
Kolejną szansę na pierwsze zwycięstwo Górnik będzie miał już w sobotę, 16 sierpnia o godz. 17.00, gdy będzie podejmował Raków Częstochowa.
Limanovia Limanowa – Górnik Wałbrzych 0:0
Czerwona kartka: Maciej Mysiak (90 minuta – za 2 żółte). Żółte kartki: Kulewicz, Waksmundzki, Niechciał, Mysiak, Zawadzki oraz G.Michalak, Rytko, Orłowski. Sędziował: Jacek Lis (Katowice). Widzów: 850.
Limanovia: Sotnicki – Gryźlak, Mysiak, Kulewicz, Niechciał – Piwowarczyk, Wilk (79 Majcher), Pietras, Skiba (64 Zawadzki), Serafin (64 Waksmundzki) – Chmiest (75 Kozieł).
Górnik: Janiczak – D.Michalak, Tyktor, Cichocki (69 Moszyk), Filipe – Szepeta, Wepa, G.Michalak, Mańkowski (72 Krzymiński), Sawicki (85 Rytko) – Orłowski.
Wyniki piątkowych i sobotnich spotkań:
Znicz Pruszków – Puszcza Niepołomice 1:2
Stal Mielec – Kotwica Kołobrzeg 1:0
Legionovia Legionowo – Zagłębie Sosnowiec 1:0
Okocimski KS Brzesko – MKS Kluczbork 0:2
Błękitni Stargard Szczeciński – Wisła Puławy 4:0
Raków Częstochowa – Stal Stalowa Wola 2:0
Rozwój Katowice – Energetyk ROW Rybnik 2:2
Nadwiślan Góra – Siarka Tarnobrzeg 0:1
Tabela
1. Błękitni Stargard Szczeciński 2 6 5:0
2. MKS Kluczbork 2 6 4:0
3. Siarka Tarnobrzeg 2 6 3:1
4. Limanovia Limanowa 2 4 2:0
5. Energetyk ROW Rybnik 2 4 4:3
6. Puszcza Niepołomice 2 4 3:2
7. Zagłębie Sosnowiec 2 3 4:2
8. Legionovia Legionowo 2 3 1:2
9. Znicz Pruszków 2 3 4:2
10. Raków Częstochowa 2 3 3:2
11. Stal Mielec 2 3 2:4
12. Okocimski KS Brzesko 2 1 0:2
13. Wisła Puławy 2 1 0:4
14. Rozwój Katowice 2 1 3:4
15. Kotwica Kołobrzeg 2 1 1:2
16. Górnik Wałbrzych 2 1 0:1
17. Nadwiślan Góra 2 0 0:4
18. Stal Stalowa Wola 2 0 0:4
Następna kolejka:
Górnik Wałbrzych -Raków Częstochowa (16 sierpnia, 17.00)
Energetyk ROW Rybnik – Nadwiślan Góra
Stal Stalowa Wola – Rozwój Katowice
Wisła Puławy – Limanovia Limanowa
MKS Kluczbork – Błękitni Stargard Szczeciński
Zagłębie Sosnowiec – Okocimski KS Brzesko
Kotwica Kołobrzeg – Legionovia Legionowo
Stal Mielec – Puszcza Niepołomice
Siarka Tarnobrzeg – Znicz Pruszków
(RED)