Radosław Groński, mieszkaniec Czarnego Boru i student I roku Politechniki Wrocławskiej, zaprojektował misję na Marsa. I już w kwietniu będę reprezentował Polskę podczas finału prestiżowego międzynarodowego konkursu w Centrum Badawczym NASA Ames Research w Stanach Zjednoczonych. – Teraz szukamy sponsorów, którzy finansują wyjazd do USA – przyznaje utalentowany czarnoborzanin.
– W listopadzie, wraz z grupą starszych studentów Politechniki Wrocławskiej, przystąpiłem do konkursu ogłoszonego przez organizację Mars Society we współpracy z NASA. Mogły w nim wziąć udział drużyny studenckie z całego świata. Konkurs pod nazwą „International Inspiration Mars Student Design Contest” polegał na pełnym zaprojektowaniu dwuosobowej misji kosmicznej, która w 2018 roku miałaby polecieć w okolice Marsa, okrążyć go i wrócić bezpiecznie na Ziemię. Taką misję planuje Denis Tito, amerykański milioner, dlatego wraz z Mars Society ogłosił konkurs na jej projekt. Moja drużyna („Space is More”), jako jedyna z Polski, dostała się do finałowej dziesiątki – oprócz nas, znalazły się tam jeszcze 4 zespoły z USA oraz po jednym z Rosji, Niemiec, Holandii, Japonii i Indii. Będziemy więc reprezentować nasz kraj w finale, który ma odbyć się już w kwietniu w San Jose w Kalifornii – mówi Radosław Groński.
Zwycięzcy konkursu w San Jose dostaną w nagrodę 10 tys. dolarów i zaproszenie na konferencję The Mars Society w Houston, natomiast ekipy z miejsc 2-5 zostaną nagrodzone kwotami od 1000 do 5000 dolarów.
Sukcesem studenta z Czarnego Boru i jego kolegów z Politechniki Wrocławskiej zainteresowały się już ogólnopolskie stacje radiowe i telewizyjne.
– Mam nadzieję, że dzięki nagłośnieniu naszego wyczynu znajdą się osoby i firmy, które zachcą nam zasponsorować wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Dla studentów są to ogromne koszty… Osoby zainteresowane naszym projektem oraz wsparciem zapraszam na naszą stronę internetową http://spaceismore.com/inspirationmars/ – podkreśla Radosław Groński.
(RED)
Na zdjęciu od lewej: Aleksander Tuzik, Radosław Groński, Szymon Gryś, Aleksander Gorgolewski, Olaf Kowalski, Leszek Orzechowski. Na zdjęciu brakuje Doroty Budzyń i Konrada Cyprycha.