Piłkarki AZS PWSZ Wałbrzych w 2. kolejce ekstraligi pokonały na własnym stadionie Mitech Żywiec aż 4:0. Mimo wysokiego zwycięstwa nad 3. drużyną poprzedniego sezonu, akademiczki nadal zajmują 4. lokatę w lidze.
Przed meczem wałbrzyskie piłkarki, trenerzy oraz kibice mocno wierzyli w zwycięstwo z żywczankami. Nadzieje potęgował fakt, że brązowy medalista mistrzostw Polski został osłabiony przed rozpoczęciem rozgrywek, a AZS PWSZ – mimo zmian w zespole – nadal ma mocny skład. Na Stadionie 1000-lecia w Wałbrzychu pojawił się w niedzielę nowy trener reprezentacji Polski kobiet – Miłosz Stępiński, który oglądał w akcji kandydatki do gry w zespole narodowym.
Spotkanie zdecydowanie lepiej rozpoczęły gospodynie, które od początku częściej atakowały. W 14 min., po podaniu Klaudii Miłek, w sytuacji sam na sam z bramkarką znalazła się Sofia Gonzalez, lecz tę rywalizację wygrała golkiperka gości. Kwadrans później na strzał z 30 metrów zdecydowała się Anna Rędzia, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Przewaga miejscowych była tak duża, że dwukrotnie trafiły do siatki po uderzeniach Sofii Gonzalez i Emilii Bezdzieckiej, jednak sędzia w tych sytuacjach odgwizdała pozycję spaloną. Tuż przed przerwą, po dośrodkowaniu Miłek z rzutu wolnego, najwyżej w polu karnym wyskoczyła Małgorzata Mesjasz, która dała akademiczkom prowadzenie.
Drugą połowę gospodynie rozpoczęły od trafienia Karoliny Gradeckiej, jednak sędzia znów nie uznała gola, gdyż nowa zawodniczka wałbrzyskiej ekipy znalazła się na pozycji spoalonej. Za to w 60 min., po kolejnej centrze z rzutu wolnego ,Gradecka znów trafiła do siatki, tym razem jednak bramka została zdobyta w prawidłowy sposób i było 2:0. Kwadrans później do sytuacji sam na sam z bramkarką Mitechu doszła Oliwia Maciukiewicz i pewnym uderzeniem podwyższyła wynik meczu. Tuż przed końcem spotkania, świeżo wpuszczona na boisko Karolina Jędras zdecydowała się na strzał, po którym – po odbiciu od słupka – futbolówka wpadła do siatki i ostatecznie AZS PWSZ pokonał ekipę z Żywca 4:0. Przed rozpoczęciem rozgrywek mówiono, że odejście Agaty Sobkowicz, która strzeliła 15 goli w lidze w poprzednim sezonie, będzie sporą stratą. Jak widać, nawet bez tej napastniczki wałbrzyszanki są w stanie rozgromić trzecia drużynę sezonu 2015/16.
AZS PWSZ Wałbrzych – Mitech Żywiec 4:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Mesjasz (44), 2:0 Gradecka (60), 3:0 Maciukiewicz (75), 4:0 Jędras (90).
AZS PWSZ: Antończyk – Asziełowicz, Mesjasz, Gradecka, Ratajczak – Dereń, Gonzalez (80 Kowalczyk), Rędzia (87 Iwańczuk), Bezdziecka (84 J. Pluta), Maciukiewicz (87 Smagur) – Miłek (77 Jędras).
Radosław Radczak