https://db2010.pl Tygodnik DB2010 GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Pożegnanie z pucharem

Piłkarze Górnika Wałbrzych ulegli w I rundzie Pucharu Polski na własnym stadionie z Wigrami Suwałki 0:2. Konsekwencją porażki jest odpadnięcie wałbrzyszan z tych rozgrywek.
 
SONY DSC
 
W poprzedniej rundzie biało – niebiescy pokonali po rzutach karnych II – ligowy Okocimski Brzesko 3:0 (po dogrywce było 1:1), za to piłkarze z Suwałk zaczęli swój udział od meczu z Górnikiem jako I-ligowiec. Niestety, trener Robert Bubnowicz miał problem z ułożeniem jedenastki Górnika na potyczkę z Wigrami: za kartki musieli pauzować Dariusz Michalak, Sławomir Orzech i Jan Rytko, w dodatku do gry nie był gotowy Adrian Mrowiec. W związku z tymi kłopotami tuż po powrocie do Górnika musiał zagrać Bartosz Tyktor, w pierwszym składzie znalazł się Sebastian Surmaj, a rozgrywający Grzegorz Michalak zagrał w obronie.
Warto dodać, że spotkanie było rozgrywane znów w trudnych warunkach – tak jak tydzień temu było bardzo słonecznie i duszno, przez co ciężej się grało obu ekipom. Spotkanie lepiej zaczęli goście – Bartosz Biel uderzył bardzo mocno w światło bramki, ale świetnie obronił Kamil Jarosiński. Kilka minut później odpowiedzieli zawodnicy Górnika – z 20 m z rzutu wolnego strzelił Marcin Morawski, jednak Karol Salik wypiąstkował piłkę. Przewagę mieli faworyci – pierwszoligowcy z Suwałk – ale z niej za dużo nie wynikało, ponieważ nie stwarzali 100-procentowych sytuacji do zdobycia gola. W 23 min. po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka zmierzała do Tomasza Jarzębowskiego, ale ubiegł go golkiper wałbrzyszan. Kilka chwil później sędzia zarządził przerwę na uzupełnienie napojów, po której gra zaostrzyła się w środku pola i sędzia pokazał kilka kartek, a w dodatku w 42 min. z powodu kontuzji z boiska zszedł Biel, a zastąpił go Mateusz Żebrowski. Tuż przed przerwą „bramkę do szatni” zdobył strzałem z 15 m Dawit Makaradze.
W przerwie trener Robert Bubnowicz dokonał 1 zmiany: za Kamila Śmiałowskiego na murawę wszedł Damian Migalski. W 53 min. niepilnowany Żebrowski dostał piłkę na 20 metrze, ograł Jarosińskiego i podwyższył wynik spotkania. W 67 min. okazję na zdobycie bramki kontaktowej miał Marcin Orłowski, niestety  – nie trafił czysto w futbolówkę, która poleciała tuż obok słupka. Trzy minuty później z kolejnego gola przez chwilę cieszył się Adrian Karankiewicz, jednak główny arbiter, po konsultacji z asystentami, odgwizdał pozycję spaloną i bramki nie uznał. W 78 min. drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną otrzymał Grzegorz Michalak. Dziesięć minut później powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia – znów drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Mateusz Sawicki – i tak jak w meczu z Okocimskim wałbrzyszanie musieli kończyć mecz w „9”.
Wigry zasłużenie wygrały to spotkanie, dzięki czemu w środę, 12 sierpnia zagrają w 1/16 finału PP z GKS-em Katowice lub Rozwojem Katowice.  Za to Górnik najbliższy swój mecz zagra 8 lub 9 sierpnia, na inaugurację III ligi z Karkonoszami Jelenia Góra.
 
Górnik Wałbrzych – Wigry Suwałki 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Makaradze (44), 0:2 Żebrowski (53). Żółte kartki: Sawicki, Krzymiński, G. Michalak oraz Karankiewicz, Bogusz. Czerwone kartki: G. Michalak (78, za drugą żółtą), Sawicki (88, za drugą żółtą). Sędziował: Tomasz Białek (Drezdenko).
Górnik: Jarosiński – Oświęcimka, Tyktor, G. Michalak, Sawicki – Radziemski, Surmaj, Morawski, Śmiałowski (46 Migalski), Krzymiński (65 Sobiesierski) – Orłowski.
Wigry: Salik – Bartkowski, Jarzębowski, Karankiewicz, Bogusz – Biel (42 Żebrowski), Kalinkowski, Atanacković (69 Rafaļskis), Makaradze, Moneta – Ruszkul (58 Tarnowski).
 
Radosław Radczak
 
 

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty