https://db2010.pl GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Kryzys migracyjny w Wałbrzychu

Pobicie Paragwajczyka, obrzucenie racami hostelu, w którym mieszkają legalnie zatrudnieni w fabrykach działających w wałbrzyskiej strefie ekonomicznej zagraniczni pracownicy oraz zaproponowany przez radnych Prawa i Sprawiedliwości projekt oświadczenia Rady Miejskiej Wałbrzycha o sprzeciwie wobec jakichkolwiek działań skutkujących relokacją cudzoziemców na teren Gminy Wałbrzych oraz wykorzystaniu zasobów komunalnych w tym celu – to wydarzenia z ostatnich dni w Wałbrzychu.

– W Wałbrzychu napadnięto i pobito legalnie przebywającego w naszym kraju obcokrajowca. Ktoś wcześniej fałszywie doniósł do policji, że mężczyzna filmuje na ulicy jakieś dzieci. Policjanci dokładnie sprawdzili jego telefon. Nie było tam ani zdjęć, ani żadnych filmów, na których byłyby dzieci. Policjanci zatrzymali dwóch sprawców pobicia, a ranny cudzoziemiec trafił do szpitala. Tak kończą się fake newsy i szczucie na niewinnego człowieka – skomentował sprawę Jacek Dobrzyński, Rzecznik Prasowy Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji i Koordynatora Służb Specjalnych.

Do zdarzeń doszło 14 i 15 lipca 2025 r. w godzinach wieczornych w okolicach dawnego domu dziecka przy ulicy Wrocławskiej w Wałbrzychu. Na dostępnych w Internecie nagraniach widać, jak grupa mężczyzn rzuca racami w budynek hostelu, w którym zakwaterowani byli legalni, zagraniczni pracownicy fabryk z pobliskiej strefy ekonomicznej oraz słychać antyimigranckie hasła przez nich wykrzykiwane.

– 14 lipca najpierw dostaliśmy zgłoszenie o mężczyźnie, który miał na placu zabaw nagrywać dzieci. Nie było w zgłoszeniu informacji, że to obcokrajowiec. Dopiero na miejscu patrol ustalił, że chodzi o 40-letniego obywatela Paragwaju, który dobrowolnie przekazał funkcjonariuszom swój telefon i okazało się, że nie ma w nim żadnych niepokojących treści. Po kilkudziesięciu minutach od tej interwencji dostaliśmy informację, że w miejscu poprzedniego zgłoszenia zebrała się grupa osób i że doszło tam do pobicia mężczyzny. Poszkodowany został karetką przewieziony do szpitala, ale na szczęście okazało się, że nic poważnego mu się nie stało. W wyniku prowadzonych działań, policjanci na drugi dzień zatrzymali dwie osoby: jedną w godzinach popołudniowych, a drugą podczas wieczornej manifestacji w miejscu tego zdarzenia. Wiedząc, że może zostać tam zorganizowana manifestacja, byliśmy na to przygotowani i zapobiegliśmy eskalacji konfliktu, a jej uczestnicy po chwili się rozeszli. Natomiast we środę zostały przeprowadzone czynności procesowe z osobami zatrzymanymi pod kątem pobicia obywatela Paragwaju oraz artykułu 119 paragraf 1 Kodeksu karnego (kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – dop. red.). W tej sprawie prowadzimy dalsze czynności – powiedział Tygodnikowi DB 2010 Marcin Świeży, Oficer Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Wałbrzychu.

18 przestępstw

Od wielu miesięcy w Polsce publikowane są liczne informacje o zagrożeniach, których sprawcami mają być obcokrajowcy.

– Z naszych statystyk wynika, że na około 1800 przestępstw popełnionych w I półroczu 2025 roku w Wałbrzychu i Powiecie Wałbrzyskim, tylko 18 z nich popełnili obcokrajowcy. Dlatego apeluję do mieszkańców o zachowanie spokoju i nie uleganie niesprawdzonym informacjom, ponieważ nie mamy tu problemów z imigrantami. Tym bardziej, że miejsce, w którym doszło do tej niebezpiecznej sytuacji, nie jest ośrodkiem dla nielegalnych imigrantów. Mieszkają tam osoby, które w Polsce przebywają legalnie i są legalnie zatrudnione – wyjaśnia komisarz Marcin Świeży.

Głos w sprawie ataku na Paragwajczyka i na hostel, w którym mieszkają legalnie zatrudnieni w Wałbrzychu migranci, zabrał także Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.

– Doniesienia o wydarzeniach w naszym mieście są niepokojące. Dlatego też odbyła się odprawa z komendantem wałbrzyskiej policji oraz komendantem straży miejskiej, która miała na celu ustalenie, jakie zdecydowane działania zostaną podjęte, aby zapewnić państwu, naszym mieszkańcom, spokój i bezpieczeństwo – podkreśla Prezydent Wałbrzycha.

Kontrowersyjna uchwała

10 lipca 2025 r., podczas sesji Rady Miejskiej Wałbrzycha, pod głosowanie został poddany projekt uchwały przygotowany przez radnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

– Tylko 6 radnych poparło projekt oświadczenia Rady Miejskiej Wałbrzycha w sprawie wyrażenia stanowiska o sprzeciwie wobec jakichkolwiek działań skutkujących relokacją cudzoziemców na teren Gminy Wałbrzych oraz wykorzystaniem zasobów komunalnych w tym celu. Trwająca kilka godzin dyskusja stała się okazją do omówienia zagrożeń płynących z wdrożenia w 2026 roku Paktu Migracyjnego – relacjonuje Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wałbrzycha Piotr Sosiński z Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości w radzie miasta.

Do sprawy odniósł się także Przewodniczący Rady Miejskiej Wałbrzycha Krzysztof Kalinowski z klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

– STOP straszeniu mieszkańców naszego miasta. Rada Miejska Wałbrzycha powiedziała NIE politycznemu teatrowi! Na dzisiejszej sesji Radni PiS próbowali przeforsować oświadczenie wyrażające „sprzeciw wobec relokacji cudzoziemców” i wykorzystywania w tym celu zasobów mieszkaniowych naszego miasta . To nie był dokument oparty na faktach — to była czysta polityczna zagrywka! Chciano nas wciągnąć w wojnę ideologiczną, budowaną na lęku, dezinformacji i podsycaniu niepokoju. Jako radni nie daliśmy się zmanipulować. Ten pomysł został odrzucony — bo Wałbrzych to nie miejsce na propagandę i tanie chwyty polityczne.  Fakty są jasne: Gmina Wałbrzych NIE bierze udziału w żadnej relokacji imigrantów. Żadne zasoby komunalne nie są wykorzystywane w tym celu. Nikt nie planuje takich działań. Nie pozwólmy, by ktoś wykorzystywał strach dla politycznych korzyści. Wałbrzych zasługuje na uczciwość i spokój – nie na fałszywe alarmy. Bezpieczeństwo mieszkańców to dla nas priorytet.  Interesują nas realne działania a nie przyjmowanie oświadczeń nie mających żadnej mocy prawnej. Cały czas pracujemy dla Państwa, a nasze bezpieczne granice pozostawiamy w rękach Straży Granicznej i żołnierzy WOT – czytamy w oświadczeniu przewodniczącego Krzysztofa Kalinowskiego.

(RED, fot. KMP)

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty