– Nigdy, nawet w najgorszych snach nie spodziewałem się, że przyjdzie mi się zmierzyć ze śmiertelną diagnozą… Muszę jak najszybciej przejść operację – termin wyznaczono tuż po Wielkanocy! Mam bardzo mało czasu, ale to moja jedyna szansa, by żyć. Proszę Cię, pomóż mi! Mam maleńką córeczkę, nie mogę jej zostawić – woła o pomoc Dawid Szlembarski z Boguszowa – Gorc. Zbiórka na operację prowadzona jest przez stronę: https://www.siepomaga.pl/dawid-szlembarski.
Wszystko zaczęło się 3 tygodnie temu. Silny ból głowy sprawił, że Dawid Szlembarski został skierowany do szpitala. Natychmiast wykonano rezonans.
– Gdy przyszły wyniki badania, zrobiło i się ciemno przed oczami bo okazała się, że to naczyniak pnia mózgu! W szpitalu mój stan znacznie się pogorszył, ponieważ naczyniak zaczął krwawić, sparaliżowało mi lewą stronę ciała. Nie mogę chodzić, ponieważ krwotok uszkodził nerwy odpowiedzialne za czucie w lewej nodze oraz ramieniu. A może być tylko gorzej… Potrzebuję natychmiastowej pomocy! Niestety, operacja usunięcia naczyniaka jest bardzo skomplikowana i w Polsce nikt nie chce się jej podjąć. Nie mogłem tego zaakceptować, nie mogłem leżeć i czekać, aż nadejdzie najgorsze… Udało się znaleźć pomoc – klinika w Niemczech jest gotowa przeprowadzić operację. Ale jest jeden problem – kwota zwala z nóg… Nie mam takich pieniędzy! Wiem, że kolejne krwawienie może przynieść tragiczne skutki, nawet śmierć. Dlatego muszę stanąć do walki i zdobyć te pieniądze jak najszybciej! Ale sam nie dam rady… Ta kwota jest po prostu za duża. Dlatego z całego serca Cię proszę, pomóż mi. Chcę być obecny w życiu mojej córeczki, chcę żyć! – apeluje Dawid Szlembarski.
Walkę o życie Dawida Szlembarskiego można wesprzeć przekazując 1,5 proc. podatku wpisując w roczną deklarację numer KRS 0000396361 oraz cel szczegółowy 1,5% – 0803320 Dawid.
(RED)