Za siatkarzami KPS Chełmiec Wałbrzych pracowity weekend na drugoligowych parkietach. W sobotę w Hali Wałbrzyskich Mistrzów bez straty seta pokonali MLKS Gubin, a w niedzielę przegrali po tie-breaku w Częstochowie z AZS.
– W sobotę publiczność zgromadzona w Hali Wałbrzyskich Mistrzów obejrzała koncert gry podopiecznych trenera Mariusza Jerzyka, którzy pokonali bez straty seta MLKS Gubin i zainkasowali trzy punkty. Wygrana pozwoliła zameldować się na 5.miejscu w tabeli II ligi. Statuetkę MVP otrzymał nasz środkowy bloku Dawid Szymków, ale na wielkie brawa zasłużyła cała drużyna. Dziękujemy UKS Kinder Volleyball za wspaniałą strefę małego kibica. Niestety, po niedzielnym meczu z Częstochowy wyjechaliśmy z jednym punktem i porażką na koncie po tie breaku. Prowadzenie w meczu przechodziło z rąk do rąk ale ostatecznie to gospodarze pojedynku okazali się lepsi. Gratulujemy AZS Częstochowa. Przedostatnia okazja w rundzie zasadniczej do zdobycia punktów już za tydzień w Nysie – powoli koncentrujemy się już na tym przeciwniku i już teraz zapraszamy na ostatni mecz rundy zasadniczej przed własną publicznością, który odbędzie się 29 marca 2025 r. o godzinie 17.00 w Hali Wałbrzyskich Mistrzów, gdzie podejmiemy MKS Ikar Legnica – mówi Fabian Kurzawiński, Prezes KPS Chełmiec Wałbrzych.
KPS Akademia Silesiusa Chełmiec Wałbrzych – MLKS Gubin 3:0 (25:19, 25:23, 25:18)
KPS: Szczygielski, Szymków, Baran, Jerzyk, Dudzik, Pietrzykowski, Kurpiel (libero) oraz Kulik, Laszkiewicz, Płużka.
AZS Częstochowa – KPS Akademia Silesiusa Chełmiec Wałbrzych 3:2 (21:25, 25:15, 29:27, 23:25, 15:12).
(RED, fot. KPS)