Rozmowa z Michałem Brodą, radnym Rady Powiatu Wałbrzyskiego.
Za nami otwarcie nowej wieży widokowej na Dzikowcu Wielkim. Co według Pana sprawia, że ten obiekt jest tak wyjątkowy?
Michał Broda: – Wyjątkowy? To mało powiedziane! Ta wieża to prawdziwy kolos wśród widokowych pereł Sudetów. Z jej 38,5 metra wysokości mamy widok, który dosłownie zapiera dech w piersiach. Przy dobrej pogodzie można dostrzec Karkonosze, Śnieżnik, Szczeliniec Wielki, Góry Wałbrzyskie, Góry Kamienne, Czechy i Wrocław. To nie jest zwykły punkt widokowy – to brama do świata niesamowitych krajobrazów, która wynosi nas na zupełnie inny poziom turystyki.
Inwestycje tego typu to ogromne przedsięwzięcie. Kto stoi za realizacją tej wieży?
– Takie projekty zawsze są wynikiem współpracy wielu ludzi. Chcę przede wszystkim podziękować pracownikom Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu, którzy z ogromnym zaangażowaniem przeprowadzili tę inwestycję – od planu aż po ostatnią śrubę. Ogromne podziękowania należą się również poprzedniej Radzie Powiatu Wałbrzyskiego i Zarządowi Powiatu Wałbrzyskiego, którzy mieli wizję i odwagę, by rozpocząć ten projekt. Bez ich inicjatywy ta wieża by nie powstała. To pokazuje, że wspólne działania, nawet na przestrzeni kilku kadencji, mogą przynieść tak spektakularne efekty.
Jak ta inwestycja wpłynie na rozwój turystyczny regionu?
– Zacznijmy od tego, że Boguszów-Gorce i Powiat Wałbrzyski mają ogromny potencjał turystyczny, który trzeba w pełni wykorzystywać. Turyści, którzy przyjadą zobaczyć wieżę – mam nadzieję – nie będą tu tylko na chwilę i zostaną na dłużej. Skorzystają z lokalnych noclegów, restauracji, tras rowerowych, stoków narciarskich. To oznacza konkretne zyski dla naszej społeczności, więcej miejsc pracy i promocję regionu w całej Polsce i poza jej granicami. Ale ta wieża to coś więcej. To symbol ambicji i rozwoju. Powiat Wałbrzyski i okolice to miejsce, które zaskakuje, inspiruje i przyciąga.
A jak wpisuje się w ofertę kompleksu Dzikowca w Boguszowie – Gorcach?
– Kompleks Dzikowca to teraz prawdziwa turystyczna maszynka do spełniania marzeń. Ma stok narciarski, trasy rowerowe, wyciąg krzesełkowy, a teraz do tego dochodzi wieża widokowa, która jest jak wisienka na torcie. Najlepsze jest to, że dzięki wyciągowi dotarcie na wieżę jest dziecinnie proste. Dosłownie każdy – od dziecka po seniora – może stanąć na jej szczycie i poczuć ten zachwyt.
Wszyscy, którzy byli już na tej wieży zgodnie powtarzają, że widoki z niej robią niesamowite wrażanie. Zatem jak Pan zachęci turystów, żeby przyjechali i sprawdzili to sami?
– Powiem tak: jeśli jeszcze nie widzieliście Sudetów z takiej perspektywy, to nawet nie wiecie, co tracicie. 360-stopniowa panorama z tej wysokości pozwala zobaczyć górską magię w pełnej krasie. Wyobraźcie sobie: stoicie na szczycie wieży, oddychacie krystalicznie czystym powietrzem i patrzycie na nieskończoną zieleń, a zimą biel, szczyty gór, które wydają się na wyciągnięcie ręki, a na horyzoncie widzicie majestatyczne Karkonosze. To jest coś, co musi przeżyć każdy. Zapraszam – przyjedźcie, wejdźcie i zakochajcie się w Dzikowcu i Powiecie Wałbrzyskim na nowo.
Nie każdy jednak lubi górskie wędrówki, zatem jak zachęcić tę grupę do odwiedzenia Dzikowca?
– Powiedziałbym im: zapakujcie plecaki i wskakujcie w buty trekkingowe! Dzikowiec to miejsce, które oferuje coś dla każdego: od spokojnego spaceru, po wyzwania dla sportowych zapaleńców. Ta wieża to tylko początek, ponieważ obok czekają na Was trasy rowerowe, szlaki piesze, a zimą świetnie przygotowane stoki narciarskie. Jesienią można wybrać się na grzybobranie. A wiecie, co jest w tym wszystkim najlepsze? To, jak bardzo to miejsce pozwala się wyciszyć i naładować baterie. I co równie ważne, korzystanie z nowej wieży na Dzikowcu jest bezpłatne!
Czym dla Pana jest ta inwestycja?
– Dla mnie to dowód na to, że nasz region ma ogromny potencjał i że potrafimy działać razem, by go wykorzystać. Wieża na Dzikowcu to coś więcej niż budowla – to symbol naszego zaangażowania, miłości do tej ziemi i wiary, że możemy konkurować z najlepszymi miejscami w Polsce. Jestem dumny, że mogę być częścią tej historii i razem z mieszkańcami cieszyć się tym sukcesem. Zachęcam do wspólnej troski o to miejsce i utrzymanie go w czystości, zabranie ewentualnych śmieci ze sobą, bo to nasza wspólna odpowiedzialność.
Dziękuję za rozmowę!
– Dziękuję i zapraszam wszystkich na Dzikowiec. Zobaczycie, że warto!
(RED)