– Fatalny stan mostu, brak sygnalizacji i zabezpieczeń oraz ciągnące się utrudnienia na drodze wyjazdowej z Lubawki w kierunku S3 wzbudzają coraz większe obawy kierowców – mówi Zastępca Burmistrza Lubawki Marcin Król, który wielokrotnie interweniował w tej sprawie.
– Niestety, choć problem jest zgłaszany raz po raz, wykonawca nie spieszy się z prowadzeniem prac. Ograniczył się jedynie do zerwania nawierzchni. Gmina Lubawka nie jest zarządcą tej drogi. Jest nim Dolnośląska Służba Dróg i Kolei, co ogranicza możliwości bezpośredniego wpływu na przebieg prac. Mimo to wywieramy nacisk na odpowiednie służby, by remont został przeprowadzony z należytą starannością i nie stwarzał zagrożenia dla mieszkańców. Według inspektora nadzoru, wykonawca ma czas do końca lipca i rzekomo zmieści się w harmonogramie. Ale czy w takim stanie most powinien czekać na dalsze prace? – retorycznie pyta wiceburmistrz Marcin Król.
(JB)