Powrót po długiej przerwie może być trudny. Szczególnie, gdy pierwszym meczem w nowym roku jest spotkanie z mocnym przeciwnikiem z 4 miejsca w tabeli 3 grupy II ligi siatkarek. Ale MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych pokonał Klub Sportowy Częstochowianka 3:2 (20:25, 22:25, 25:18, 25:14, 15:9).
– Częstochowianka zaczęła mocno, energicznie, ale nasz zespół – jak w „Lokomotywie” Juliana Tuwima – rozpędzał się powoli. Wreszcie, po 2 przegranych setach, sygnał do odjazdu dała Marta Rogaczewska, a za nią ruszył zespół oraz wspaniała publiczność. I to już było Pendolino (albo i nawet TGV!) nie do zatrzymania! Najlepszą zawodniczką meczu została Marta Rogaczewska, a statuetkę wręczył jej Marcin Urych z Komisja Sportu Rady Miejskiej Wałbrzycha. W tym meczu mogliśmy przez chwilę oglądać powracającą po kontuzji Zuzannę Głowacką – relacjonuje Krystyna Nawrocka, Prezes MKS Chełmiec Wodociągi Wałbrzych.
Kolejny mecz siatkarki z Wałbrzycha rozegrają na wyjeździe. 18 stycznia MKS Chełmiec zmierzy się z SPS Długołęka.
(RED)