Choć w Stargardzie do przerwy koszykarze Spójni prowadzili z Górnikiem Zamek Książ różnicą 14 punktów, to w końcówce wałbrzyszanie bliscy byli odrobienia strat. Podopiecznym trenera Andrzeja Adamka zabrakło jednak czasu i przegrali 80:81.
Spójnia Stargard, prowadzona przez trenera Andrieja Urlepa, z którym szkoleniowiec wałbrzyszan pracował jako asystent w Śląsku Wrocław, w I połowie grała skuteczniej w ataku od wałbrzyszan i po I połowie prowadziła 53:39. Po długiej przerwie Górnik wrócił na parkiet w bojowych nastrojach. Biało-niebiescy poprawili nie tylko grę w obronie, ale przede wszystkim swoją skuteczność w ataku. Najpierw udało im się zbliżyć do rywali na trzy punkty, a wówczas koszykarze Spójni znów odskoczyli na dziewięć oczek. W ostatnich minutach meczu goście mieli szansę na wyrównanie i doprowadzenie do dogrywki, ale zabrakło im jednego punktu.
Po siedmiu kolejkach i drugiej porażce w sezonie, Górnik zajmuje trzecie miejsce w tabeli ekstraklasy koszykarzy. Teraz w rozgrywkach ligowych trwa przerwa na potrzeby reprezentacji Polski. Do gry o ligowe punkty beniaminek z Wałbrzycha wróci 29 listopada 2024 roku w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie od godz. 17.30 rozpocznie się mecz z miejscową Stalą.
PGE Spójnia Stargard – Górnik Zamek Książ Wałbrzych 81:80 (24:19, 29:20, 13:21, 15:20)
Spójnia: Luther Muhammad 20, Aleksandar Langovic 13, Wesley Gordon 11, Paweł Kikowski 11, Jayden Martinez 10, Ta’Loon Cooper 9, Sebastian Kowalczyk 6, Damian Krużyński 1, Kacper Borowski 0, Yehonatan Yam 0.
Górnik: Alterique Gilbert 21, Toddrick Gotcher 17, Dariusz Wyka 8, Joshua Patton 8, Kacper Marchewka 6, Aleksander Wiśniewski 5, Janis Berzins 5, Grzegorz Kulka 4, Maciej Bojanowski 3, Ikeon Smith 3.
(RED, fot. D.Wójcikowski)