https://db2010.pl GAZETA AGLOMERACJI WAŁBRZYSKIEJ

Prokuratura sprawdza działania byłego starosty Krzysztofa Kwiatkowskiego

Wraca sprawa zatrudnienia w Starostwie Powiatowym w Wałbrzychu Anety B., która – jako urzędniczka – została skazana prawomocnym wyrokiem za składanie fałszywych zeznań. Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu sprawdzi, czy ówczesny starosta Krzysztof Kwiatkowski nie dopuścił się niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień zatrudniając swoją aktualną żonę.

O sprawie pisaliśmy 4 kwietnia 2024 r. w nr 013 (668) Tygodnika DB 2010. Przypomnijmy: 12 października 2021 r. w Wydziale III Karnym Sądu Rejonowego w Wałbrzychu zapadł wyrok skazujący urzędniczkę Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu Anetę B. z artykułu 233 paragraf 1 Kodeksu Karnego za składanie fałszywych zeznań. Sąd I instancji wymierzył jej karę grzywny w postaci 200 stawek po 20 zł, czyli 4 tys. zł oraz orzekł podanie wyroku do publicznej wiadomości. 29 marca 2022 r. Sąd Okręgowy w Świdnicy utrzymał ten wyrok w mocy. Należy w tym miejscu podkreślić, że w chwili uprawomocnienia się wyroku, skazana nie była jeszcze w związku małżeńskim z ówczesnym starostą Krzysztofem Kwiatkowskim, przytoczony wyrok po roku został zatarty, a przepisy umożliwiały jej kandydowanie na urząd Wójta Gminy Walim w kwietniowych wyborach (które przegrała). Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zgodnie z artykułem 6 ustęp 3 Ustawy o pracownikach samorządowych: pracownikiem samorządowym zatrudnionym na podstawie umowy o pracę na stanowisku urzędniczym może być osoba, która spełnia wymagania określone w ustępie 1 oraz dodatkowo: w punkcie 2: nie była skazana prawomocnym wyrokiem sądu za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub umyślne przestępstwo skarbowe; i w punkcie 3: cieszy się nieposzlakowaną opinią. Po uprawomocnieniu się wyroku skazana osoba pozostała jednak w strukturach wałbrzyskiego starostwa.

21 października 2024 r. w Starostwie Powiatowym w Wałbrzychu została zorganizowana konferencja prasowa w sprawie wyników przeprowadzonej w urzędzie kontroli zatrudnienia.

– Kontrola wykazała nieprawidłowości w zakresie zajmowania stanowisk urzędniczych w latach ubiegłych. Z uwagi na uzasadnione podejrzenie możliwości popełnienia przestępstwa, Starosta Wałbrzyski Leonard Górski oraz Wicestarosta Powiatu Wałbrzyskiego Mirosław Lech złożyli zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Prokuratura, postanowieniem z 8 października 2024 r. wszczęła śledztwo w przedmiocie niedopełnienia obowiązków służbowych i przekroczenia uprawnień przez ustalonego funkcjonariusza publicznego pełniącego funkcję Starosty Wałbrzyskiego w poprzedniej kadencji – informuje Sabina Jelewska, Rzecznik Prasowy

O komentarz poprosiliśmy byłego starostę, a obecnie radnego Rady Powiatu Wałbrzyskiego Krzysztofa Kwiatkowskiego.

– To jest gra pozorów prowadzona przez zarząd powiatu, który nie radzi sobie z bieżącymi obowiązkami. Te zarzutu pod moim adresem są bezpodstawne i nie mają odzwierciedlenia w przepisach prawa. Pracownik, po otrzymaniu wyroku, został przeze mnie zwolniony z pracy. Kolejne zarzuty o kwotę wynagrodzeń, czy dodatków wynikały z obowiązującego regulaminu w Starostwie Powiatowym w Wałbrzychu. Przykre jest to, że zarząd nie zna przepisów ustawy o samorządzie powiatowym, które mówią jasno, że starosta realizuje zadania za pomocą między innymi Starostwa Powiatowego w Wałbrzychu, więc ma prawo zatrudniać osoby na nieurzędnicze stanowiska i ustalać ich wynagrodzenie, stosując obowiązujący regulamin. Pracownik ma obowiązek wykonywać polecenia przełożonych zgodnie z warunkami zawartej umowy i to starosta decyduje o zakresie obowiązków. Proszę pamiętać, że starosta pochodzi z demokratycznych wyborów i rozliczenia tego, czy działa w interesie mieszkańców, dokonują mieszkańcy podczas wyborów. Prokuratura w tym zakresie może sprawdzić, czy nie doszło do złamania konkretnego przepisu prawa, a nie interpretacji prawa według Górskiego i spółki. A poniedziałkowa konferencja była odpowiedzią na moje doniesie do prokuratury o niedopełnieniu obowiązków przez zarząd powiatu przy naliczaniu opłat za zajęcia pasa drogowego – powiedział nam w rozmowie telefonicznej Krzysztof Kwiatkowski.

Robert Radczak

REKLAMA

REKLAMA

Archiwalne posty